czwartek, 28 lutego 2019

Oczko wodne – budujemy na własną rękę

Oczko wodne – budujemy na własną rękę


Autor: Weronika Cejrowska


Niewielki akwen wodny na własnym podwórku jest tym, czego pragną niemal wszyscy posiadacze domu i własnego ogrodu. Zapewne każdy z nas podziwiał ciekawie zaaranżowany zbiornik wodny i zastanawiał się ile coś takiego może kosztować i w jaki sposób wykonać podobny u siebie zbiornik.


Przede wszystkim jego budowa musi odbyć się z zgodzie z prawem budowlanym. Co prawda nie wymagane jest otrzymanie pozwolenia jeśli powierzchnia lustra wody takiego oczka nie będzie przekraczała 30 m2, ale brak zgłoszenia tego faktu odpowiedniemu organowi może poskutkować nakazem rozbiórki oczka. Zgłoszenie to powinno zawierać określenie rodzaju i zakresu wykonywanych robót, datę rozpoczęcia wykonywanych prac, oświadczenie o dysponowanie prawem do wykonywania robót budowlanych na terenie nieruchomości, jak również dobrze jest dołączyć rysunek projektu, czy też mapę terenu, na której zaznaczona będzie lokalizacja oczka. Po 30 dniach -do dwóch lat, od daty dostarczenia zgłoszenia Starostwu Powiatowemu, o ile nie otrzymaliśmy w tym czasie żadnego sprzeciwu, można rozpocząć planowane prace. Sprawa wygląda nieco inaczej, jeżeli chcemy wybudować akwen większy - wówczas wymagane jest uzyskanie pozwolenia oraz prowadzenia Książki Obiektu Budowlanego.

Podstawą jest wybór odpowiedniej lokalizacji oczka w naszym ogrodzie.

Na etapie budowy domu o wiele łatwiej jest zadbać o miejsce zapewniające mu zachowanie równowagi biologicznej o optymalnym nasłonecznieniu i zacienieniu. Gdy dom już stoi, a samodzielnie zaprojektowany ogród także istnieje, to mogą pojawić się z tym problemy. Idealne będzie miejsce w pobliżu drzew liściastych, ale z zachowaniem bezpiecznego odstępu, który wyeliminuje ryzyko wpadania liści bezpośrednio do wody. Optymalne nasłonecznienie wynosi ok. 6 godzin. Nadmiar słońca sprzyja rozrostowi glonów.

Oczka wodne są zbiornikami płytkimi. Ich głębokość zazwyczaj osiąga nie więcej niż 1,5m. Zależy ona od przeznaczenia oczka - od tego czy ma być ono jedynie ozdobą ogrodu, czy także hodowli ryb. W tym drugim przypadku, głębokość powinna wynosić min. 1,2m ze względu na fakt zamarzania wody w okresie zimowym i konieczność zachowania w tym czasie bezpiecznej przestrzeni do życia dla organizmów żywych. Kopiąc dół należy zadbać, by był on większy od zakładanej głębokości o jakieś 20-30 cm. Stosunek głębokości do odległości od brzegów powinien formować się w proporcjach 1:3. Brzegi powinny mieć równą wysokość, co zapobiegnie wylewaniu się wody z akwenu i mieć nachylenie pod kątem nie większym niż 45°, uniemożliwiając tym przesuwanie się roślin w dół.

W zależności od gatunku i właściwego mu środowiska życia, rośliny do wzrostu wymagają różnej głębokości. W tym celu formowane są specjalne półki przybrzeżne na wysokości mniej więcej 20 i 40 cm, które będzie porastała roślinność nasadzana w specjalnych pojemnikach z podłożem z piasku, żwiru i gliny. Nasadzenia w ograniczonych przestrzenią pojemnikach pozwolą zachować kontrolowany rozrost roślin.

Ze względu na finanse, jak też ilość miejsca jakim dysponujemy w ogrodzie możemy wybrać pomiędzy zbiornikiem naturalnym, betonowym, foliowym, z gliny, z papy czy też w formie gotowego plastikowego zbiornika. Najlepiej przyjmuje sie w otoczeniu naturalny zbiornik, jednak możliwości terenu nie zawsze pozwalają na jego zastosowanie.

Najczęściej spotykanymi oczkami wodnymi, są więc te, których dno wykonane jest z wysokiej jakości specjalnej, elastycznej foli wykonanej z PCV lub kauczuku.

Nie traci ona swych właściwości wraz z upływem lat, dzięki czemu nie stanowi obciążenia dla środowiska. Użycie jej związane jest ze spełnianiem szeregu innych zalet jak: odporność na mróz, promieniowanie UV i korozje oraz czynniki mechaniczne jak np. przyrost korzeni. Jeżeli forma oczka wymaga użycia kilku kawałków folii, skleja się je ze sobą specjalnym klejem tak, by poszczególne płaty nachodziły na siebie na wysokości ok. 20 cm od końców. Jeśli proces ten ma odbyć się w warunkach poniżej 15° C, najlepiej od razu poprosić o odpowiedni wykrój producenta, wówczas uniknie się ryzyka rozklejeń i późniejszych przecieków.

Zanim jednak położy się folię należy zadbać o specjalne przygotowanie dna. Dobrze jest w tym celu położyć ok. 2 cm warstwę piasku, która będzie spełniała funkcje ochronne. Prawidłowo przygotowane dno powinno być suche i pozbawione wszelkich kamieni, które mogłyby niepotrzebnie naruszyć folię. Dół powinien mieć czas, żeby osiąść, co trwa jakieś 2-3 miesiące.

Kolejnym krokiem jest napełnianie zbiornika wodą. Na dnie zamieszcza się pompę wodną, która regularnie będzie odpompowywać wodę do zbiornika, co wprawi wodę w ruch i wpłynie pozytywnie na jej natlenienie. Wiele gatunków nie toleruje bieżącej wody wodociągowej, dlatego też zanim wprowadzi się do niej organizmy żywe, powinna odstać jakiś czas.

Następnie można zabrać się za estetyczne wykończenie oczka. Wywiniętą na powierzchnię folię, która wykłada dno zbiornika, przykrywa się pod elementami występującymi w środowisku naturalnego zbiornika, jak: kamienie, żwir, drewniana kładka oraz typowe przybrzeżne rośliny wodne, jak: pałka wodna, tatarak drobny, kaczeniec błotny.

W oczku należy stworzyć warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnego ekosystemu.

Nie powinno też zabraknąć gatunków roślin wód głębokich, jak np.: popularne grzybienie, których pływające po lustrze wody liście zapobiegają przez nadmiernym przedostaniem się światła do głębszych partii wody, jak też typowo pływających gatunków, jak np.: azolla, topian. Niektóre rośliny, jak wywłócznik pełny pełnią bardzo ważną rolę biologiczną, a mianowicie oczyszczają i utleniają wodę. Konkurują z glonami o sole mineralne, dzięki czemu kontrolują ich nadmierny rozrost, nie dopuszczając do opanowania zbiornika.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz