środa, 30 stycznia 2019

Wisteria czyli Glicynia w naszym ogrodzie

Wisteria czyli Glicynia w naszym ogrodzie


Autor: Ryszard Marszałek


Przepięknie kwitnące pnącze ozdobne w ogrodzie pochodzące z Azji wschodniej - Chin i Japonii uprawiane na podporach dla wspaniałego wyglądu naszego ogrodu


Glicynia chińska (Wisteria) dorasta nawet do 20 m wysokości. Jest rośliną, która potrzebuje podpory – może to być np. pergola, ale może się wspinać także po ścianach domów lub drzewach. Kwitnienie rozpoczyna w maju i okres kwitnienia przeciąga się do końca czerwca, a nawet do lipca. Kwiaty zebrane są w długie grona dochodzące do 40 – 70 cm długości. W warunkach klimatycznych naszego kraju jest roślina mrozoodporną, ale młode rośliny lepiej na zimę okrywać do wysokości ok. 30 cm.

Występuje kilka odmian z kwiatami w kolorach od białej poprzez różową i niebieską do fioletowej (w różnych odcieniach).

Pomimo, że jest rośliną przecudownego pokroju i kolorytu należy pamiętać, że jest to roślina silnie trująca, dlatego należy zwracać szczególną uwagę, aby nie miały do niej dostępu dzieci. Należy także uważać na obecność w jej pobliżu zwierząt domowych.

Glicynia jest rośliną o dosyć silnych wymaganiach glebowych i nawozowych, ale dostarcza nam w zamian wspaniałą dekorację ogrodu w momencie kwitnienia. Najlepiej udaje się w miejscach ciepłych, słonecznych, półcienistych i osłoniętych od wiatru. Wymaga piaszczystej i wilgotnej gleby, oraz silnego nawożenia organicznego i mineralnego (głównie fosforowego) jak i podlewania.

Rozmnaża się poprzez nasiona lub odłogi. W przypadku rozmnażania z nasion do pierwszego kwitnienia może upłynąć okres nawet do 10-ciu lat, a w przypadku odłogów termin kwitnienia nie jest dłuższy niż 5 lat.

W początkowym okresie rośnie wolno, ale po ukończeniu 4 lat przyrosty roczne mogą osiągać nawet 2m. konieczne wówczas jest silne cięcie roślin, celem wymuszenia zawiązania pąków kwiatowych, które powstają w okresie od sierpnia do października. Wiąże się to z silnym przycinaniem pędów nad 4 liściem pod koniec lipca.

Jeżeli glicynia nie kwitnie, musimy przeprowadzić przycinanie korzeni, które wykonujemy wczesną wiosną (najlepiej w marcu). Korzenie tniemy szpadlem, wbijając go głęboko w odległości 1,5 do 2 m od rośliny.

W naszym klimacie uprawiane są praktycznie dwie odmiany: glicynia chińska oraz glicynia kwiecista. Pierwsza jest lewoskrętna, druga prawoskrętna. Liście ułożone są skrętoległe w ilości od kilku do kilkunastu mniejszych listków i stanowią doskonałe gęste okrycie podpór, na których są prowadzone.

Jest rośliną odporną na zanieczyszczenia powietrza i może być uprawiana nie tylko na podmiejskich działkach, ale również w miastach np. na ogródkach pracowniczych.


Ryszard http://ryszard-wszystkoodomuiogrodzie.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czosnek w ogrodzie

Czosnek w ogrodzie


Autor: REX


Czosnek znany jest już od kilku tysięcy lat. Jego ojczyzną są góry Pamiru i Ałtaju. Źródła historyczne dostarczają informacji o znaczeniu czosnku, który był bardzo ceniony nie tylko jako przyprawa, ale przede wszystkim jako środek zapobiegający chorobom przewodu pokarmowego.


Właściwości dezynfekcyjne czosnku doceniono już ok. 4500 lat p.n.e., a dla potomnych zostawiono świadczący o tym napis na piramidzie w pobliżu miasta Giza. Ludziom budującym piramidy podawano czosnek, aby „mieli serce i odwagę” do pracy oraz aby „strzegł ich przed chorobami”. W krajach tropikalnych czosnek doceniany jest ze względu na właściwości dezynfekcyjne, bakteriobójcze i przeciwpasożytnicze; chroni on tam społeczeństwo i zwierzęta przed powstawaniem i rozprzestrzenianiem się epidemii i epizoocji. Hipokrates zalecał czosnek jako środek moczopędny, stymulujący czynności układu pokarmowego oraz pomocny przy schorzeniach układu oddechowego. Galen uważa czosnek za wszechstronny lek przeciw wszelkim dolegliwościom, jednocześnie zwracając uwagę na jego antytoksyczne działanie wewnętrzne i zewnętrzne przy wszelkiego rodzaju ukąszeniach i ukłuciach przez owady. Od zarania wieków aż do czasów Pasteura, który wprowadził pierwsze szczepionki, czosnek był podstawowym lekiem przeciw chorobom bakteryjnym.

Czosnek zawiera olejek lotny, w którym występują organiczne związki siarki. Siarka wchodzi między innymi w skład cysteiny, która bierze udział w procesach odtruwających organizm (w wątrobie), reguluje wiele reakcji enzymatycznych w ustroju ludzkim. Z cebulek czosnku wyizolowano adenozynę. Umożliwia ona leczenie schorzeń naczyń wieńcowych, cukrzycy i arteriosklerozy. W czosnku stwierdzono również obecność garlicyny, która umożliwia leczenie schorzeń infekcyjnych dróg moczowych oraz biegunki bakteryjnej i amebowej u dzieci. W lecznictwie stwierdzono bardzo dobre działanie czosnku przeciwko tasiemcowi, a także w przypadkach schorzeń pochwy wywołanych rzęsistkiem pochwowym. Na szczególną uwagę zasługuje stosowanie czosnku w profilaktyce i leczeniu miażdżycy oraz nadciśnienia samoistnego.

Czosnek jest rośliną długiego dnia. W okresie krótkiego dnia tworzą się liście, a długiego – główki. Powstawanie główek uwarunkowane jest nie tylko długością dnia, lecz także zależy od temperatury oraz typu czosnku. Roślina wytrzymała jest na niskie temperatury. Typy czosnku posadzone jesienią dobrze zimują w gruncie i wcześnie zaczynają rosnąć, już w temperaturze 3 – 5 stopni. Aby czosnek mógł wytworzyć główki, wymaga koniecznie działania niskiej temperatury od 0 do 10 stopni przez 1 – 2 miesiące w okresie przechowywania lub po posadzeniu do gruntu, gdy roślina jest jeszcze młoda. Czosnek ma duże wymagania wodne, zwłaszcza w okresie tworzenia się główek, szczególnie czosnek wytwarzający kwiatostany.

Czosnek bardzo łatwo jest porażany przez choroby grzybowe. Nie należy więc uprawiać go po cebuli ani innych roślin cebulowych. Ze względu na duże straty powodowane przez nicienie nie należy uprawiać czosnku po czosnku. Najlepsze plony daje uprawiany po ogórku, kapuście, kalafiorze i saletrze.

Typy czosnku rozmnaża się wegetatywnie, przez sadzenie pojedynczych ząbków lub małych cebulek powietrznych. Istnieje zależność między wielkością ząbków a uzyskanym plonem główek: z dużych ząbków uzyskuje się większy plon niż z małych. Dobrym materiałem do sadzenia są cebulki szczytowe, wyrastające w kwiatostanach. Wykazują one tę samą zależność pod względem wielkości i plonu, jak ząbki cebul podziemnych; w mniejszym natomiast stopniu podlegają chorobom grzybowym.

Czosnek sadzi się pionowo, piętką w dół i dobrze obciska glebę wokół ząbków. Jesienią sadzi się ząbki na głębokości 5 – 8 cm, a wiosną na głębokości 3 – 5 cm. Rozstawa roślin wynosi 6 – 10x20 cm.

Zabiegi pielęgnacyjne polegają na spulchnianiu, odchwaszczaniu, podlewaniu i ściółkowaniu gleby. Glebę wokół roślin spulchnia się jednocześnie z odchwaszczaniem. Na małych powierzchniach najlepiej usuwać chwasty ręcznie, gdy tylko się pojawiają.

W okresie intensywnego wzrostu i rozwoju czosnek wymaga podlewania zwłaszcza w maju i czerwcu, szczególnie na glebach lżejszych, słabo zatrzymujących wodę. Aby utrzymać większą wilgotność gleby i zapobiec jej zaskorupianiu się, należy glebę ściółkować po wzroście roślin, od maja do lipca. U czosnku wytwarzającego pędy kwiatostanowe należy je usuwać. Trzeba to wykonywać jak najwcześniej, zaraz po ukazaniu się. Późne usuwanie kwiatostanów może obniżyć plon główek mniej więcej o 30%.

O jakości czosnku w dużym stopniu decyduje termin zbioru. Typy czosnków niewytwarzające kwiatostanów należy zbierać wówczas, gdy około 50% roślin załamuje szczypiór (u czosnku sadzonego jesienią ma to miejsce na początku lipca, u sadzonego wiosną – na przełomie lipca i sierpnia). Czosnek wytwarzający kwiatostany nadaje się do zbioru w momencie, gdy zasychają mu liście. Ten typ czosnku nie załamuje szczypioru. Lepiej zebrać czosnek kilka dni za wcześnie niż za późno. U czosnku zebranego zbyt późno szczypiór łatwo się odrywa, w czasie przechowywania główki rozsypują się i łuska bardzo łatwo odchodzi od ząbków; czosnek wysycha lub podlega chorobom grzybowym.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ścieżki ogrodowe

Ścieżki ogrodowe


Autor: REX


Ważnymi elementami funkcjonalnymi w ogrodzie są ścieżki. Odpowiednio zaprojektowane i wkomponowane w otoczenie powinny stanowić istotny element dekoracyjny.


Wielkość powierzchni ścieżek zależeć będzie od wielkości i charakteru ogrodu, w którym są projektowane. Drogi i ścieżki powinny łączyć najważniejsze punkty ogrodu. Stanowią one także linie jego podziału przestrzennego. Dlatego też nie może być ich zbyt dużo.

Na rodzaj nawierzchni oraz układ ścieżek będzie miało wpływ wiele czynników. Do najważniejszych trzeba zaliczyć: intensywność i sposób użytkowania ścieżki, ukształtowanie terenu, planowany efekt przestrzenny oraz indywidualne upodobania użytkowników. Rodzaj nawierzchni powinien zależeć od rodzaju ścieżki. Nawierzchnia niezależnie od rodzaju ścieżki powinna spełniać następujące warunki:

- powinna być możliwie gładka, lecz nie śliska;

- nie może być wykonana z materiałów pylistych, łatwo ścieralnych lub łatwo wypłukiwanych przez wodę;

- powinna być estetyczna, a jej struktura i barwa powinny harmonizować z innymi elementami otoczenia;

- powinna zapewniać możliwość korzystania ze ścieżek i dróg użytkowanych całorocznie niezależnie od warunków atmosferycznych.

Projektując ścieżki w ogrodzie należy przestrzegać następujących zasad:

- szerokość ścieżek powinna mieścić się w przedziale od 30 do 125 cm,

- spadek podłużny nie powinien przekraczać 9% tj. różnica wysokości na 1 m długości ścieżki nie powinna być większa niż 9 cm,

- nawierzchnia ścieżki powinna mieć odpowiedni spadek poprzeczny, którego wielkość zależy od rodzaju nawierzchni – dla nawierzchni gładkich wynosi on od 1 do 2%, a dla nawierzchni nierównych od 3 do 5% (na 1 m długości różnica równa się 5 cm),

- nie należy prowadzić ścieżek w bezpośrednim sąsiedztwie drzew (szczególnie o płytkim systemie korzeniowym),

- ścieżki nie powinna dzielić ogrodu na zbyt małe powierzchnie,

- nawierzchnia ścieżki powinna być ułożona równo z powierzchnią terenu, jeżeli ścieżka prowadzona jest przez trawnik, oraz powinna być wzniesiona o ok. 2 cm ponad powierzchnią terenu, jeżeli ścieżka prowadzona jest przez rabatę bylinową lub teren obsadzony krzewami,

- trasy ścieżek powinny podkreślać układ ogrodu, eksponując szczególnie piękne jego fragmenty lub zakątki.

Podstawowymi materiałami stosowanymi do budowy ścieżek są wyroby z kamienia, betony, kruszywa naturalne, drewno oraz wyroby ceramiczne.

Sposób wykonania ścieżek musi zapewnić szybkie odprowadzenie wody z ich powierzchni oraz spod ich nawierzchni. Po nawierzchniami na gruntach przepuszczalnych nie ma potrzeby budowy warstwy odsączającej, ewentualnie buduje się ją o minimalnej grubości tj. ok. 5 cm. W gruntach nieprzepuszczalnych warstwa ta ma zasadnicze znaczenie dla trwałości nawierzchni. Powinna ona mieć grubości umożliwiające szybkie odprowadzenie wody spod nawierzchni ścieżki. Przeważnie grubość warstwy odsączającej wynosi 10-25 cm. Warstwy odsączające zawsze wykonuje się z grubego żwiru lub tłucznia.

Umocnienie brzegów nawierzchni jest konieczne jedynie wtedy, gdy wykonano ją z drobnych elementów lub jeżeli przewiduje się możliwość znacznego jej obciążenia. Niekiedy umacnia się też brzegi nawierzchni tylko ze względów estetycznych. W tym przypadku elementy umacniające specjalnie się eksponuje, nadając im efektowną barwę lub fakturę. Bezwzględnie wymagają umocnienia brzegi nawierzchni przepuszczalnych. Umocnienie powinno w tym przypadku podkreślać brzegi nawierzchni.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sadzimy truskawki

Sadzimy truskawki.


Autor: Czesław Rogala


W artykule opisano najlepszą porę do sadzenia truskawek. Pokazano sposób doboru zagonka przeznaczonego na truskawki, pokazano głębokości sadzenia sadzonek oraz sposób pielęgnowania nowo posadzonych roślin.


Lato jest najlepszym terminem sadzenia truskawek - od drugiej dekady czerwca do końca sierpnia, przy czym im wcześniej tym lepiej. Rośliny posadzone w tym terminie łatwo się ukorzeniają , silnie rozkrzewiają, a w drugiej połowie lata zawiązują pąki kwiatowe. Są właściwie przygotowane do przetrwania zimy i plonowania następnej wiosny. Dotychczas często przeszkoda w letnim sadzeniu był brak odpowiednio wykształconych sadzonek. Sadzonki w uprawie amatorskiej sadzimy w rozstawie w rzędzie co 15-20 cm, a odległości pomiędzy rzędami powinny wynosić 40-70 cm. Dobrym sposobem jest system pasowo-rzędowy tzn: dwa rzędy w odległości 30 cm stanowią wówczas jeden pas roślin, a odległość między pasami wynosi 50-70 cm, a rośliny w rzędzie co 15-20 cm. Można także sadzić truskawki systemem zagonowym: na zagonie truskawki sadzimy co 15-20 cm, natomiast odległość zagonów od siebie wynosi 30-40 cm. Różnice w odległościach wynikają między innymi z różnic odmianowych truskawek - truskawki silnie rosnące sadzimy rzadziej niż słabo rosnące. Sadzonki najlepiej kupować ze źródła gwarantującego ich wysoką zdrowotność ( certyfikat że sadzonki pochodzą z plantacji matecznej kwalifikowanej). Zakładanie zagonka z sadzonek pochodzących z własnej grządki lub od sąsiada zwiększa ryzyko rozpowszechniania się wraz z sadzonkami groźnych chorób i szkodników.

Przy sadzeniu najlepiej jest wyznaczyć przy sznurku miejsca na dołki, powinny one być tak głębokie aby zmieścił się cały system korzeniowy - rośliny nie powinny być sadzone z podwiniętymi korzeniami. W razie konieczności korzenie skracamy. Sadzonki powinny mieć usunięte stare liście, na każdej sadzonce powinno pozostać kilka młodych liści i nie uszkodzony pąk wierzchołkowy tzw serce. Ważna jest właściwa głębokość sadzenia: zbyt płytkie sadzenie powoduje przesychanie korzeni, a zbyt głębokie sprawiają, że rośliny źle rosną i drobnieją owoce a rośliny mogą nawet zamierać z powodu zagniwania pąka wierzchołkowego. Korzenie sadzonek muszą być dokładnie przysypane ziemią a ziemia dobrze uciśnięta. Po sadzeniu rośliny regularnie podlewamy w czasie upałów nawet codziennie. Truskawek nie powinniśmy sadzić w ziemię śwież o przekopaną. Od przekopania do sadzenia powinno upłynąć co najmniej siedem dni. Świeżo posadzone rośliny dobrze jest ściółkować i zacieniować poprzez przykrycie ich cienką warstwą słomy co zabezpieczy je przed wysychaniem. Taką ściółkę pozostawmy na roślinach przez 4-5 dni od momentu posadzenia, czyli do przyjęcia się sadzonek.


Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przygoda z przyrodą tuż koło domu

Przygoda z przyrodą tuż koło domu.


Autor: Czesław Rogala


Artykuł przedstawia piękno rodzimych krzewów. Wiele z nich jest przez nas zupełnie nie znane a wiele z nich nikt z nas nie poznał dokładnie tzn nie poczuł niesamowitego zapachu i piękna.


Rodzime krzewy nie są tylko piękne, lecz równie interesujące jak egzotyczne. Telewizja nieraz przedstawia filmy przyrodnicze ukazujące np. niezwykłą budowę storczyka, który w wyrafinowany sposób zmusza odwiedzające go kolibry do zapylenia. Tymczasem wiciokrzew pomorski, który może rosnąć tuż koło naszego domu, otwiera swoje miodniki z nie mniej odurzającym zapachem dla zawisaka wułowca, który zawieszony w powietrzu jak koliber, wysuwa ssawkę długości 4 cm aby pobrać nią przez wąski otwór nektar. Zdarza się jednak, że w ciągudnia trzmiele i pszczoły nakłuwają z boku koronę i wysysają nektar, pozbawiając w ten sposób kwiat zapylenia, a latającego nocą zawisaka nagrody za pracę. Kwiat wiciokrzewu pomorskiego kwitnie tylko raz przez trzy dni, w dodatku otwiera się dopiero między godziną 19 a 20 i pachnie tylko do północy. Ciekawe więc , kto miał okazję poznać ten zapach? Warto się zastanowić nad tym co sprawi nam więcej radości. Czy sfilmowana przyroda, którą oglądamy jedynie na szklanym ekranie telewizora. czy emocje jakich może dostarczyć osobiste podpatrzenie ciekawych zjawisk. Miarą niekoniecznie musi być oddalenie gdyż niezwykłe wprost rzeczy dzieją się tuż za drzwiamy naszego domu. Prawdziwe cuda zawsze są niewiarygodne i niepozorne. Dopiero po jakimś czasie doceniamy ich wielkość.

W wielu regionach dzikie krzewy stały się już rzadkością, tak że ludzie rozumiejący potrzebę ratowania rodzimej przyrody mają szerokie pole działania i mogą w istotny sposób przyczynić się do zachowania i rozpowszechnienia wielu cennych gatunków. Nie jest to wcale trudne a osobom o zamiłowaniach przyrodniczych sprawi dużo radości. Dzikie krzewy można rozmnażać nie tylko z nasion lecz również z sadzonek zielonych, zdrewniałych i korzeniowych oraz odrostów korzeniowych. O tym jaka jest najkorzystniejsza pora rozmnażania decyduje wybór metody i gatunek krzewu. Aby zachować rasy charakterystyczne dla krajobrazu, należy stosować krzewy regionalnego pochodzenia, jednak nie jest to wcale proste do wykonania. Miłośnicy rodzimej przyrody mogą tylko dzięki własnej inicjatywie zachować i ponownie rozpowszechnić lokalne rasy i rzadkie gatunki. Sadzonki pozostałe po zaspokojeniu własnych potrzeb można podarować innym osobom lub posadzić na otwartej przestrzeni.


http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wiosenne nawożenie - kompost czy nawozy?

Wiosenne nawożenie - kompost czy nawozy?


Autor: Czesław Rogala


Już czas na zasilenie roślin w naszych ogrodach. Należy zastanowić się nad wyborem sposobu zasilenia roślin. Czy zastosować zasilanie naturalne czy może wybrać nawozy sztuczne.


Na wstępie należy sprawdzić odczyn gleby. Robimy to raz na cztery lata jesienią lub wczesną wiosną. Jeśli gleba jest zbyt kwaśna do uprawy wybranych przez nas roślin, zwapnujmy ją Kredą lub nawozem wapniowo-magnezowym. Nie łączmy wapnowania z zasilaniem innymi nawozami. Po około trzech tygodniach będziemy mogli posadzić rośliny. W chwili obecnej zasilmy nawozami: wszystkie byliny i rośliny cebulowe, trawniki, drzewa i krzewy po przycięciu, miejsca w których planujemy posadzić lub posiać rośliny.

Najlepszy jest kompost - rozłóżmy go na rabatach (warstwą około 2 cm) i wymieszajmy z glebąNa trawnikach warstwa kompostu winna nie przekraczać 1 cm i zagrabmy trawniki. Kompost wytwarzamy poprzez dokładanie na pryzmę kompostową wszystkie odpadki. Mogą to być resztki organiczne z gospodarstwa domowego, skoszona trawa, ścięte pędy i przekwitłe kwiatostany roślin ozdobnych, glony wyłowione ze stawu lub oczka wodnego oraz chwasty ( lepiej jednak nie kompostujmy chwastów z nasionami). Materiał przeznaczony na pryzmę starajmy się rozdrabniać gdyż łatwiej ulegnie rozkładowi. Możemy przyspieszyć kompostowanie dodają bakteryjną szczepionkę kompostową. Dbajmy by pryzma kompostowa była stale lekko wilgotna.

Możemy też zastosować wiwloskładnikowe nawozy mineralne takie jak: Azofoska, Florovit, Mis 3, lub Ogród. Warto stosować mieszanki nawozów przeznaczone dla konkretnych rioślin, między innymi dla: hortensji, róż, różaneczników i azalii, roślin iglastych, trawników. Bardzo dobre są nawozy wolno działajace: Dendrovit, Osmocote, Pokon Season Comfort. Wystarczy je dodać raz na cały sezon wegetacyjny a składniki w nich zawarte będą przenikać do gleby w miarę, jak będą pobierane przez rośliny. Ustaloną dawkę nawozu ( zgodnie z zaleceniami na opakowaniu) rozsypmy równomiernie na rabatach lub w zasięgu rzutu korony krzewu, a następnie podlejmy.

Zamiast nawozami mineralnymi można zasilić rośliny na przykład nawozami biohumusowymi. Są to bardzo dobre nawozy organiczne, produkowane przez dżdżownice kalifornijskie. Jeżeli wiosną zastosowaliśmy tak zwany nawóz wolno działający, jesteśy zwolnieni z nawożenia aż dp przyszłego sezonu.


http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ogród, pszczoły, człowiek.

Ogród, pszczoły, człowiek.


Autor: Piotr Stryjczak


Wielkimi krokami zbliża się wiosna, w powietrzu wyczuwa się już jej zapach, z zimowego głębokiego snu zaczynają budzić się nie tylko rośliny, w raz z nimi budzą się też owady. Z pośród ogromnej ilości gatunków owadów jakie żyją na naszej ziemskiej planecie są pszczoły.


Jeśli leży nam na sercu dobro środowiska naturalnego a chyba każdemu powinno na tym zależeć, właśnie o te owady powinniśmy w szczególny sposób zadbać aby nie dopuścić do ich wyginięcia. Każdy człowiek spotykając na swojej drodze nawet pojedynczą pszczółkę nie powinien z nią walczyć, lecz chronić ją, powinien zadbać o to by cało i zdrowo mogła wrócić do swojego domu rodzinnego jakim dla niej jest ul. Człowiek na wielkich plantacjach w czasie produkcji roślinnej, w sadach drzew owocowych, w ogrodach, ogródkach, czy na działkach ogrodniczych walcząc ze szkodnikami, stosuje owadobójcze środki ochrony roślin, to człowiek zapomina o tym, że należy przestrzegać okresów prewencji dla pszczół lub całkowicie ich nie przestrzega a w końcowym efekcie bezmyślnego działania człowieka giną pszczoły. Bezmyślnie niszcząc szkodniki przy okazji niszczy całe kolonie bardzo pożytecznych owadów i to nie tylko pszczół. Z roku na rok na kuli ziemskiej populacja pszczół zmniejsza się w zatrważającym tempie, istnieje hipoteza, że jeśli na naszej planecie całkowicie wyginą pszczoły, wtedy człowiekowi zostanie tylko cztery lata życia. Całkowita zagłada pszczół może doprowadzić do wyginięcia 75 procent roślin na ziemi, a także do znaczącego spadku produkcji żywności pochodzenia roślinnego. Jeżeli dojdzie do całkowitego wyginięcia pszczół wtedy na kuli ziemskiej zapanuje głód. Pszczoły żyją i mogą przetrwać tylko w trwałych społecznościach, w rodzinie jaką dla nich jest rój, natomiast pojedynczo są nie zdolne do życia. Społeczeństwo pszczele (rój) składa się z jednej unasienionej matki, kilkudziesięciu tysięcy pszczół robotnic, pewnej liczby trutni a także rozwijającego się w komórkach czerwiu.

Czerw: To pszczoły we wszystkich stadiach rozwoju od jajeczka do poczwarki. Rozróżnia się czerw niezasklepiony - otwarty, wczesne stadium rozwoju oraz zasklepiony - kryty, późniejsze stadium rozwoju.

Matka pszczela: Jest jedną z dwóch postaci samiczych w roju pszczół, rozwija się z jaja zapłodnionego i jest przez całe życie karmiona mleczkiem pszczelim, dzięki czemu rozwija się u niej w pełni układ rozrodczy i w konsekwencji zdolność do kopulacji i rozmnażania. Matka pszczela kopuluje tylko raz w życiu, w czasie lotu godowego, z około 8 do 10 trutniami i cały zapas nasienia przechowuje w zbiorniczku nasiennym. Może czerwić (składać jaja) przez około 5 lat. Matka pszczela wytwarza substancję mateczną, która decyduje o prawidłowym funkcjonowaniu roju. Do zadań matki pszczelej należy składanie jak największej ilości jaj, natomiast nie troszczy się ona zupełnie o wychów i wyżywienie potomstwa. W rodzinie pszczelej jest tylko jedna matka, lecz sporadycznie na krótko mogą być dwie lub więcej.

Pszczoły robotnice: Drugą postacią samiczą jest pszczoła robotnica o uwstecznionych narządach rozrodczych, czyli nie posiadająca zdolności rozmnażania się, jedynie sporadycznie w szczególnych okolicznościach może składać jaja nie zapłodnione. Pszczoła robotnica dzięki swojej budowie anatomicznej jest zdolna do wykonywania wszystkich czynności w ulu. Sprzątania, karmienia czerwiu i matki, budowania plastrów, zbierania nektaru, pyłku i kitu, wentylowania ula, obrony rodziny a także gromadzeniem zapasów, z których korzysta i żyje cała pszczela rodzina. W wielkim stopniu zależy od pszczoły robotnicy przeżycie i przetrwanie rodziny pszczelej. Z całej rodziny pszczoła robotnica jest najbardziej narażona na czynniki zewnętrzne które mogą ją zabić, gdyż musi ona dokonywać dalekich oblotów w celu poszukiwania zbierania i gromadzenia nektaru i pyłu kwiatowego. Długość życia pszczoły robotnicy zależy od pory roku w jakiej wygryza się ona z komórki. Wygryzające się z komórki wiosną i latem żyją przeciętnie około 35 dni, a przy wytężonej pracy w czasie lata często żyją nie dłużej niż 4 tygodnie, natomiast wygryzające się jesienią mogą przeżyć około 8 miesięcy.

Trutnie: Są nimi samce zwane trutniami, rozwijają się z jaj niezapłodnionych. W wieku 2 do 3 tygodni osiągają dojrzałość płciową i wylatują na lot godowy, gdzie w powietrzu około 30 metrów nad ziemią kopulują z matką pszczelą, po czym giną. W normalnej rodzinie pszczelej jest około 2 tysięcy trutni. Pojawiają się wiosną a w końcu lata te które nie zginęły w czasie lotów godowych są usuwane z ula.

Tak pożyteczne owady których ich życie w dużej mierze zależy od nas samych wytwarzają wiele pożytecznych substancji, czy nawet gotowych produktów:

Miód pszczeli: W pełni naturalny produkt wytwarzany przez pszczoły robotnice z nektaru kwiatowego i spadzi, wzbogacony wydzielinami gruczołów gardzielowych pszczół. Miód pszczeli jest wonnym roztworem różnych substancji organicznych i mineralnych. Przewaga nektarów z jakich powstał miód pszczeli decyduje o jego odmienności, np.: lipowy, akacjowy, rzepakowy, gryczany. Miód pszczeli jest produktem spożywczym o wysokiej wartości energetycznej (zawiera do 80% fruktozy). Oprócz walorów smakowych, zapachowych i dietetycznych (łatwo przyswajalny) ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Znajduje również zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym.

Kit pszczeli - propolis: Lepka aromatyczna substancja o barwie szaro-zielonkawej lub brunatnej, znoszona przez pszczoły z pączków drzew i innych roślin, liści i nacieków żywicznych. Kit pszczeli jest wykorzystywany przez pszczoły do powlekania ścian ula, zasklepiania wąskich szczelin, konserwacji pierzgi, polerowania komórek, stanowi barierę biologiczną, przeciwdziałającą rozwijaniu się mikroorganizmów. Kit pszczeli ma znaczenie w lecznictwie, może być używany do wyrobu maści ogrodniczej, różnego rodzaju delikatnych politur, lakierów.

Mleczko pszczele: Jest to galaretowata, biało-żółta wydzielina gruczołów gardzielowych pszczół robotnic. Charakteryzuje się bogatym składem chemicznym, ma duże wartości odżywcze. Mleczko pszczele jest pokarmem larw pszczelich i trutowych we wczesnym stadium rozwoju, a matek pszczelich w ciągu całego ich życia. Mleczko pszczele jest używane do celów leczniczych i kosmetycznych.

Pierzga: Jest nią surowiec naturalny, pyłek kwiatowy zakonserwowany miodem lup nektarem oraz śliną pszczół, jest składany do komórek plastra pszczelego, odżywiają się nią głównie pszczoły robotnice produkujące mleczko pszczele (tzw. karmicielki) a także w minimalnym stopniu pszczoły produkujące wosk (tzw. woszczarki).

Jad pszczeli: Jest to ciecz bezbarwna o słabym charakterystycznym zapachu i kwaśnogożkim smaku, wytwarzana przez gruczoły jadowe pszczoły, połączony z aparatem żądłowym, narządem obrony lub napaści. Wprowadzenie jadu pszczelego do organizmu ludzkiego wywołuje objawy miejscowego lub niekiedy ogólnego zatrucia – ból, pieczenie, opuchliznę, niekiedy spadek ciśnienia krwi, mdłości, omdlenie. Jad pszczeli jest wykorzystywany w przemyśle farmaceutycznym do produkcji leków przeciwreumatycznych.

Wosk: Jest to wydzielina gruczołów woskowych pszczół robotnic, służy pszczołom do budowania plastrów i mateczników oraz do zasklepiania plastrów z miodem i zapasami pokarmowymi. Wosk wykorzystywany jest w przemyśle farmaceutycznym, garbarskim, farbiarskim, mydlarskim.

A oto surowce naturalne jakie są niezbędne i bardzo przydatne w życiu pszczół:

Spadź: Jest to surowiec naturalny, sok roślinny wydalany przez mszyce i czerwce, wzbogacony w wielocukry spadający na liście i gałęzie drzew, spotykany najczęściej na jodle, świerku, lipie, klonie, jaworze, modrzewiu, i śliwie. Spadź pobierana jest przez pszczoły wyłącznie w ciepłe i parne dni i przerabiana na miód spadziowy, który ma bogatszy skład chemiczny od innych miodów.

Nektar kwiatowy: Jest to surowiec naturalny, słodka ciecz, wydzielana przez nektarniki kwiatów. Nektar kwiatowy jest roztworem wodnym glukozy, fruktozy i sacharozy, zawiera również niewielkie ilości soli mineralnych, barwników, olejków eterycznych. Składniki nektaru kwiatowego decydują o składzie chemicznym miodu. O atrakcyjności nektaru kwiatowego dla pszczół decyduje zawartość w nim cukru. Pszczoły robotnice najchętniej zbierają nektar kwiatowy, który zawiera 50% cukru, pszczoły nie zbierają w ogóle nektaru kwiatowego, który zawiera poniżej 5% cukru.

Pyłek kwiatowy: Jest surowcem naturalnym, zbieranym przez pszczoły robotnice głownie z roślin owadopylnych i przenoszony przez nie do ula w postaci zbitych ziaren umiejscowionych na ostatniej parze odnóży w zagłębieniu goleni (koszyczkach) Pyłek kwiatowy jest surowcem do produkcji mleczka pszczelego. Spożywany przez pszczoły w postaci pierzgi, stanowi dla nich podstawowe źródło pożywienia białkowego.

Produkty niezbędne do pielęgnacji pszczół:

Syta: Jest to wodny roztwór miodu, służący do podkarmiania pobudzającego pszczół. Syta rzadka - 1 część miodu na 1 część wody, syta gęsta 2 części miodu na 1 część wody.

Syrop: Jest wodnym roztworem cukru buraczanego, podawany pszczołom jako pokarm. Do podkarmiania pobudzającego, awaryjnego stosuje się syrop rzadki - 1 kg cukru na 2 litry wody. Do uzupełnienia zapasów na zimę stosuje się syrop gęsty - 2 kg cukru na 1 litr wody. Pobierany syrop pszczoły robotnice przerabiają podobnie jak nektar kwiatowy i zagęszczają go do konsystencji miodu.

Jak widzimy pszczoły nie tylko wytwarzają pyszny i zdrowy miód ale przy okazji pomagają rozmnażać się wielu gatunkom roślin. Ten artykuł ma również przypomnieć człowiekowi jakim ważnym i pożytecznym dla niego samego jest ten mały owad. Gdy pszczoły wyginą na kuli ziemskiej zapanuje głód. Człowieku czas najwyższy się obudzić aby nie dopuścić do ich całkowitego wyginięcia.


Zaprszam na stronę:

http://www.ogrodowypomysl.blogspot.com/

http://szczupaksandacz.blogspot.com

Piotr S.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zaprojektować ogród kwietny?

Jak zaprojektować ogród kwietny?


Autor: Stanislaw Nawiadzki


Jeżeli chcemy cieszyć się pięknym ogrodem unikając w przyszłości niepotrzebnej pracy i kosztów, dołóżmy starań, aby go racjonalnie zaprojektować.


Najprościej jest zatrudnić do zaprojektowania ogrodu specjalistę -architekta krajobrazu. Pomimo, że mamy do czynienia z ekspertem, nie rezygnujmy z własnych pomysłów na ogród. Słuchajmy jego rad, a jednocześnie oczekujmy na uwzględnienie naszych sugestii.

Zaprojektować ogród kwietny możemy również sami. Kursy projektowania ogrodów, lektura książek i czasopism o tej tematyce, wizyty w miejscowych szkółkach, odwiedzanie innych ogrodów i rozmowy z ich użytkownikami mogą dostarczyć niezbędnej wiedzy i inspiracji.

Zaczynając projektowanie ogrodu musimy odpowiedzieć na pytanie – czego oczekujemy? Czy ogród kwietny ma być miejscem zabaw i relaksu, czy też lubimy pracę w ogrodzie i chcemy temu zajęciu poświęcać czas. Jest to istotne z punktu widzenia wyboru roślin i elementów tzw. małej architektury ogrodowej.

Najlepiej jest na początku wykonać projekty na papierze, uwzględniając istniejący stan rzeczy (granice ogrodu, budowle, rabaty, warzywniak, drzewa i krzewy, ścieżki itp.). Pamiętajmy o instalacjach zaznaczając np. kolorem czerwonym kable i rury oraz zaznaczamy kierunek północny i miejsca gdzie pada cień.

Teraz kolej na planowanie nowych nasadzeń, architektury ogrodowej i innych ważnych elementów ogrodu. Wyrysujmy usytuowanie altany, przebieg dróżek, żywopłoty, wytyczmy rabaty kwiatowe, ogród skalny, miejsca pod drzewa i krzewy, trawniki, ewentualnie miejsce zabaw dla dzieci. Na tym etapie zacznijmy myśleć już o sztucznym oświetleniu i wodzie w ogrodzie (staw, oczko, strumień, wodospad czy też fontanna). Pamiętajmy o zaznaczeniu nowych instalacji elektrycznych i wodnych. Zwróćmy uwagę na najbliższe otoczenie naszego ogrodu. Wyeksponujmy piękny widok, ukryjmy to, co psuje nam estetykę.

Na koniec rozważmy możliwość oddania zakątku naszego ogrodu dzikiej przyrodzie np. sadząc rośliny przyciągające ptaki, motyle i pszczoły.


Autor: Stanisław Nawiadzki

http://www.ogrod-kwietny.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ogrody frontowe

Ogrody frontowe


Autor: mama


Ogrody frotowe tzw. przedogródki to zielona wizytówka właściciela domu. Pierwsze wrażenie ma znaczenie. Odpowiednie zagospodarowanie przedogródka, obsadzenie go drzewami, krzewami może serdecznie zapraszać do odwiedzin.


Nie jest to łatwe, gdyż dużą przestrzeń w przedogródkach zajmuje miejsce dla samochodu, pojemników na śmieci. Mimo to nawet kilka metrów kwadratowych można przeznaczyć na zwarte krzewy, mogą mieć formy pienne lub małe drzewa, o małych koronach. Przy doborze roślin powinniśmy kierować się warunkami stanowiska i jego oświetleniem. Do zagospodarowania przedogródka można wykorzystać min.:

- Klon pospolity (odmiana kulista)

Jest to drzewo liściaste, lubi stanowisko słoneczne, półcieniste, osiąga wysokość od 300-500cm. Kwitnie w kwietniu,w kolorze zółtozielonym. Liście mają kształt spiczasto-klapowane do 15cm. Jesienią liście przybierają kolor żółty. W miejscach szczególnie narażonych na mróz, pnie zimą należy ocieplić, aby zapobiec pęknięciu.

- Obiela

Jest to krzew liściasty, lubi stanowisko słoneczne, osiąga wysokość od 100-150cm. Kwitnie w maju, kwiaty mają kolor biały. Krzew ma liście jajowate, podługowate do 5cm. Roślinę w pierwszym roku po posadzeniu należało by nieco przyciąć, aby lepiej się rozkrzewiła.

- Forsycja

Jest to krzew liściasty, lubi stanowisko słoneczne, do półcienistego, osiąga wysokość do 250cm.Kwitnie w kolorze żółtym na przełomie marca i kwietnia. Krzew liście ma lancetowate do 15cm.Roślina wymaga dużo miejsca, nie należy sadzić zbyt gęsto,

- Wajgela, krzewouszka

Jest to krzew liściasty, lubi stanowisko słoneczne, półcieniste, osiąga wysokość do 250cm. Kwitnie od czerwca do sierpnia, w zależności od odmiany ma kwiaty czerwone, białe lub różowe. Liście tego krzewu są jajowate do 10cm. Ze względu na długi okres kwitnienia przyciągnie uwagę nawet nieproszonego gościa.

Ogrody frontowe są wizytówką gospodarza.


mama

http://wszystkoodzieciach-rodzice.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Siedlisko naturalne krzewów

Siedlisko naturalne krzewów.


Autor: Czesław Rogala


Artykuł opisuje nasadzenia dzikich krzewów w naszych ogrodach. Opisuję także podział ogrodów na sprzeczne z naturą, ogrody zharmonizowane oraz wybór możliwości pośrednich. Pokazuje też różnicę pomiędzy roślinami rodzimymi i egzotycznymi.


Dzikie krzewy w ogrodzie.

Człowieka można poznać po jego ogrodzie. Posadzone w nim rośliny pokazują, jaki jest stosunek właściciela do przyrody. Często spotyka się dwie skrajności. Pierwszą jest ogród sprzeczny z naturą. Znajduje się on stale w stanie zagrożenia, a kondycja ogrodu podtrzymywana jest sztucznie dużym nakładem pracy na nieustanne zabiegi pielęgnacyjne przy użyciu środków chemicznych. W ogrodach tego typu są zgromadzone wspaniałe rośliny ozdobne z całego świata, zakłada się tam piękne strzyżone trawniki i rabaty z najszlachetniejszych odmian róż. W sumie jest to jednak tylko zbieranina egzotycznych gatunków roślin.

Przeciwieństwem tego jest ogród zharmonizowany z przyrodą. Uwzględnia się w nim warunki naturalne, sadzi rodzime krzewy, toleruje w cieniu żywopłotów dzikie rośliny zielone i ceni opadłe w jesieni liście oraz obcięte pędy jako naturalne źródło substancji pokarmowych i miejsce schronienia drobnych zwierząt. Miłośnicy takich ogrodów przedkładają łąkę pełną rozmaitych kwiatów nad strzyżony trawnik, cieszą się małymi krzewami rodzimego pochodzenia w zimie pokrytymi pięknymi owocami.

Między tymi skrajnościami istnieje mnóstwo możliwości pośrednich i każdy znajdzie własny sposób zagospodarowania swojego ogrodu. Nie ma nic złego ani wymagającego potępienia w tym, że ktoś posadzi w ogrodzie różanecznik. Jeśli jednak ma się wątpliwości, co sadzić w pobliżu swojego domu to nie tyle z negatywnego nastawienia do roślin egzotycznych, ile z umiłowania otaczającej nas przyrody i wybiera również rodzime krzewy dziko rosnące. Kierując się upodobaniem do swojskiej flory nie osiągniemy wprawdzie takich efektów, jak na plakatach reklamowych, bowiem ani kwiaty, ani liście, ani owoce większości przedstawicieli rodzimych gatunków nie są tak okazałe, jak u roślin pochodzących z ciepłych krajów. W zamian za to mają one jednak ogromne znaczenie ekologiczne, którego nie można przecenić. Należy więc nauczyć się inaczej patrzeć na nasze ogrody. Nowe spojrzenie powinno być mniej powierzchowne, musi głębiej wnikać w istotę sprawy, dzięki czemu dostrzeżemy naturalne piękno, doskonałość oraz urok "tubylców" czyli naszych ogrodów. Zatem nie ulega wątpliwości, że sadzenie rodzimych krzewów jest przedsięwzięciem racjonalnym pod każdym względem.


Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Hortensja pnąca

Hortensja pnąca


Autor: REX


Hortensja pnąca pochodzi z dalekiego Wschodu. Pięknie ozdabia mury, duże drzewa i ogrodzenia. Niewątpliwie jest jedną z najokazalszych pnączy uprawianych w naszych warunkach klimatycznych.


Hortensja pnąca jest oryginalnym i wartościowym pnączem. Rośnie silnie wspinając się po podporach do wysokości 20-25 metrów za pomocą licznych mocnych korzonków przybyszowych wyrastających na łodygach, podobnie jak u bluszczu. Pnie się przede wszystkim po grubych pniach drzew.

Liście ma owalne lub szerokojajowate, długości 5-10 cm, z wierzchu ciemnozielone, nagie i błyszczące, na brzegu drobno piłkowane, na wierzchołku zaostrzone i o podstawie sercowatej lub okrągłej. Ogonki są zwykle dłuższe niż blaszka liściowa. Kwiaty białe, zebrane w duże płaskie kwiatostany, średnicy 20-25 cm, brzeżne płonne, rozwijają się w czerwcu-lipcu.

Wymaga gleb żyznych, próchniczych, świeżych i zasobnych w wodę. Rośnie dobrze w stanowiskach słonecznych, półcienistych i w cieniu. Wytrzymała na niskie temperatury. Ze względu na silny wzrost potrzebuje podpór o mocnej konstrukcji. Stosowana jest do okrywania pni drzew, zwłaszcza prostych i długich, ścian, murów, skał itp. Gdy podpory nie są zbyt wysokie, np. murki, wówczas można rośliny ograniczyć we wzroście stosując cięcie. Sadzona bez podpory, np. na trawniku, wyrasta do wysokości ok. 1,5 metra, jej długie pędy pełzając po powierzchni gleby ochraniają ją i tworzą formy o dziwacznych kształtach.

Okazy takie wyglądają oryginalnie i kwitną obficie. Hortensja pnąca nadaje się doskonale do uprawy w miastach. Amatorsko można rozmnażać hortensję pnącą z odkładów. Po ukorzenieniu i odcięciu pędów sadzi się je do doniczek, a gdy wytworzą obfitą bryłę korzeniową, przesadza się na miejsce stałe.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przygotowanie trawnika po okresie zimowym

Przygotowanie trawnika po okresie zimowym


Autor: Krzysiek Skw.


Topniejący śniegi i zbliżająca się wiosna uświadomiła wielu osobom i należy przygotować odpowiednio swoje ogródki, aby spokojnie wkroczyć w okres wiosenno-zimowy. Niestety trawa po zimie to zazwyczaj obraz nędzy i rozpaczy zatem aby doprowadzić do ładu trawnik powinniśmy skorzystać z kilku rad.


Trawa po okresie jesienno-zimowym jest niezmiernie wyniszczona dlatego też powinniśmy jak najprędzej (o ile pozwalają warunki) wyczesać nasz kawałek ogrodu. Ma to na celu usunięcie starych źdźbeł trawy. W momencie kiedy już wyczeszemy nasz trawnik możemy przejść do kolejnego etapu którym jest napowietrzanie gleby. Najprostszym sposobem aby tego dokonać jest zaopatrzenie się w dobrej jakości widły i zrobienie nakłuć. Nakłucia te nie powinny być zbyt głębokie. Na 10 cm zupełnie wystarczą. Pozwala to trawie na lepsze wchłanianie wody, a co za tym idzie na lepszy rozrost.

Jeżeli w naszym ogrodzie są miejsca gdzie murawa nie jest zbyt dobrej jakości, a wręcz została całkowicie zniszczona przez zimę to powinniśmy dosiać trawę. Po dosianiu trawy na bieżąco musimy podlewać ten odcinek aby w przeciągu 5 tygodni trawa urosła. Równocześnie wraz z pierwszym rozwinięciem się naszej trawy musimy dbać o jej regularnie koszenie. W tym celu niezbędne będzie kosiarka. Ważne aby kosiarka również była przygotowana do sezonu ogrodowego, gdyż koszenie to nie tylko poprawa estetyki trawnika ale przede wszystkim proces dzięki któremu nasza trawa lepiej się rozwija. Ważne aby nie kosić na początku zbyt nisko, gdyż tego typu działanie może spowodować iż trawa nam osłabnie.

Jeżeli możemy sobie pozwolić na system podlewania to powinniśmy z niego skorzystać. Montaż systemu zraszania doskonale zadba o naszą trawę, równomiernie i we właściwych porcjach sprawi iż trawa będzie rosła tak jak powinna.

Ostatnim etapem przygotowania trawnika jest walka z wszelkiego rodzaju chwastami. W tym celu musimy stale monitorować trawnik tak aby w przypadku pojawienia się chwastów szybko zareagować i usunąć je z naszego ogrodu. Podobnie ma się sprawa z kretami. Do ich odstraszania stosujemy metody humanitarne takie jak np. odstraszacz elektroniczny, którego działanie skutecznie przegoni krety z naszego terenu.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Szczypiorek

Szczypiorek


Autor: REX


W stanie dzikim szczypiorek jest spotykany w całej półkuli północnej. Szczypiorek świetnie zastępuje cebulę w okresie wczesnowiosennym i wiosennym.


Częścią jadalną szczypiorku są cienkie, delikatne liście, które zawierają witaminę C, prowitaminę A i olejki eteryczne. Szczypiorek jest bogatym źródłem soli mineralnych (potasu, sodu, wapnia, magnezu, fosforu). Olejki eteryczne nadają mu specyficzny smak i zapach. Jest popularną przyprawą kuchenną, która ze względu na łatwość uprawy może być spożywana w stanie świeżym przez cały rok.

Szczypiorek ma małe wymagania klimatyczne i glebowe. Dobrze rośnie w temperaturze 15 stopni C, na stanowisku półcienistym, w glebie o umiarkowanej wilgotności. Na glebie suchej – rośliny oprócz mniejszego przyrostu masy zielonej, wytwarzają liście mniej soczyste i ostrzejsze w smaku.

Szczypiorek udaje się na wszystkich typach gleb w miarę żyznych i umiarkowanie wilgotnych, najlepiej jednak rośnie na glebach piaszczysto-gliniastych, o dużej zawartości próchnicy. Odczyn gleby dla szczypiorku powinien być obojętny – jeśli jest kwaśny – należy glebę zwapnować.

Szczypiorek jest rośliną trwałą i zajmuje to samo miejsce przez kilka lat. Dlatego wymaga stanowiska bardzo dobrze odchwaszczonego, zwłaszcza bez perzu, który bardzo łatwo przerasta kępy szczypioru i wówczas trudno go usunąć. Szczypiorek korzystnie reaguje na nawożenie organiczne.

Szczypiorek można uprawiać z siewu wprost do gruntu, z rozsady i z podziału kępek. Przy uprawie z siewu bezpośrednio do gruntu nasiona wysiewa się na przełomie marca i kwietnia lub w lipcu. W uprawie z rozsady nasiona wysiewa się w marcu do skrzynki. Skrzynka powinna być ustawiona na parapecie okiennym w temperaturze około 10 stopni. Ziemia powinna by c umiarkowanie podlewana. W maju rozsadę sadzi się na miejsce stałe, po kilka roślin w jedno miejsce.

Przez podział kępek szczypiorek rozmnaża się na wiosnę lub w sierpniu. Istniejące już parę lat kępki wykopuje się i każdą dzieli na kilka części. Plonowanie szczypiorku można przyspieszyć o 1-3 tygodni przez przykrycie zagonu folią perforowaną lub niskim tunelem foliowym w połowie marca po rozmarznięciu gleby. W czasie wegetacji należy szczypiorek przycinać, a przynajmniej usuwać pędy kwiatowe.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Endywia

Endywia


Autor: REX


Endywia jest rośliną jednoroczną, zielną, zbliżoną do cykorii. Należy do roślin złożonych. Pochodzi z Indii Wschodnich. Częścią jadalną endywii jest rozeta liściowa.


Wartość odżywcza tego warzywa jest bardzo duża, ponieważ zawiera ono więcej niż sałata soli mineralnych i prowitaminy A oraz witamin, B1, B2 i C. Endywię spożywa się na surowo. Smak ma gorzkawy, ale przyjemny.

Endywia należy do roślin o małych wymaganiach klimatycznych, dobrze znosi chłody, a nawet lekkie przymrozki. Jednakże długotrwała susza, upały lub brak światła źle wpływają na wzrost endywii. Okres jej wegetacji jest dość długi i wynosi około 20 tygodni. Wymagania glebowe endywii są znacznie większe niż sałaty. Wymaga ona gleb próchniczych, niezbyt zwięzłych, dobrze przepuszczalnych, o odczynie obojętnym.

Uprawa endywii jest podobna do uprawy sałaty. Można ją uprawiać zarówno z siewu wprost do gruntu, jak i z rozsady wyprodukowanej na rozsadniku. Okres przygotowania rozsady trwa około 6 tygodni.

Endywię można używać nie bieloną – do spożycia bierze się wówczas tylko liście wewnętrzne. Często jednak stosuje się bielenie. W tym celu na 2 tygodnie przed zbiorem wybiera się rośliny dobrze wyrośnięte i związuje liście w górnej części sznurkiem, rafią lub słomą tak, aby nie dopuścić światła do środkowych liści rozety. Czynność tę wykonuje się w dniu pogodnym, aby liście były suche, w przeciwnym bowiem razie rozety łatwo gniją. Liście wewnętrzne, pozbawione światła, stają się żółte i wolne od goryczy. Zewnętrznych liści zielonych i gorzkich, zwykle się nie używa.

Po wybieleniu roślin należy przystąpić natychmiast do zbioru, ponieważ rozety liściowe łatwo gniją. Endywia nie nadaje się również do przechowywania


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zwierzęta spotykane w ogrodzie

Zwierzęta spotykane w ogrodzie


Autor: Czesław Rogala


W artykule opisuję przykłady zwierząt, które na co dzień możemy spotkać w naszych ogrodach. Czasami zbieżność nazw zastanawia, i nie pozwala odróżnić zwierząt bez oglądnięcia ich w naturze.


KOWALE I KOWALIKI

W ogrodach spotykamy często zwierzęta, które często mają bardzo podobne nazwy, ale nie są do siebie ani podobne ani nie są ze sobą spokrewnione.

Kowal bezskrzydły to owad z rzędu pluskwiaków o ciele jaskrawoczerwonym. Odżywia się sokiem opadłych owoców i nasion, martwymi bezkręgowcami i szczątkami roślin. W Polsce pospolity i zwykle występuje masowo. Kowalik jest małym ptakiem o charakterystycznej sylwetce. Nogi krótkie, silne o palcach i pazurach długich, co umożliwia tym ślicznym ptakom chodzenie po pniu drzewa głową w górę i w dół. Odżywiają się owadami zbieranymi z kory i liści, dlatego ich dziób jest długi, prosty i ostro zakończony. Otwór wejściowy gniazda zalepiają częściowo gliną. Jeśli dobrze się przyjrzycie gościom odwiedzającym nasze ogrody na pewno ujrzycie te ciekawe zwierzęta.

CZY STONOGA MA STO NÓG?

Pracując w ogrodzie możemy także spotkać ciekawe zwierzęta bezkręgowe, których pożywieniem są szczątki roślinne i zwierzęce. Zwierzęta te najczęściej wychodzą ze swych kryjówek wieczorem. Przekopując ziemię mamy możliwość spotkania się z nimi w czasie dnia. Stonogi to krewniacy raka i kraba, ale żyjący na lądzie. Lubią środowiska zacienione i wilgotne. Mają bardzo cienki pancerzyk chitynowy pokrywający ciało, który w niewielkim stopniu zabezpiecza je przed palącymi promieniami słońca. Stonogi, których przedstawicielem jest prosionek szorstki, nie mają stu nóg, a tylko siedem par odnóży krocznych. Zarówno kulanka jak i prosionek w sytuacji zagrożenia zwija się w bezpieczny kłębek. Dość często (omyłkowo) stonogami bywają także nazywane różne gatunki pareczników (wije) i krocionogów.


Autor Czesław Rogala

czesławrogala110@gmail.com

http://ogrodrekreacja.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdzie założyć rabatę?

Gdzie założyć rabatę?


Autor: Czesław Rogala


W artykule opisuję sposób i miejsce założenia rabaty. Pokazuję w jaki sposób wyznaczyć miejsce na rabatę, biorąc pod uwagę rodzaj gleby i naświetlenia słońcem.


Rabaty kwiatowe ozdobne lokalizować możemy w różnych miejscach działek i ogrodów - we frontowej części i z tyłu ogrodu, w części centralnej jak i w narożnikach. Ładnie wyglądają rabaty umiejscowione na tle jasnej ściany altany lub domu, a także gdy tłem są ciemnozielone krzewy liściaste lub iglaste. Na rabatach kwiatowych należy posadzić rośliny, które zachwycają nie tylko wspaniałymi kwiatami, ale także szeroką gamą zapachów.

Musimy zaplanować pachnącą i kolorową rabatę w sąsiedztwie miejsc wypoczynkowych np.: przy altanach, tarasach, ławeczkach a także wzdłuż ogrodowych alejek. Na rabatach wspaniały zapach pochodzi od fiołków wonnych, konwalii, róż azalii pontyjskich, wiciokrzewów. Kolorowe wstęgi kwiatów ożywiać mogą wejścia do posesji oraz wszelkie ogrodowe ścieżki. Wzdłuż ścieżek i płaskich schodków zakładamy rabaty z roślin niskich , tworzących gęste poduszkowate kobierce. Wyrastają one na ścieżki łagodząc surowe linie płyt z kamienia i betonu. Szczególnie przydatne na obrzeża ścieżek i rabat są: smagliczki, ubiorki, macierzanki, rozchodniki, dzwonek karpacki, płomyk szydlasty oraz różne odmiany trzmieliny Fortune a i jałowce płożące. Rabaty z wysoko-rosnących bylin i roślin jednorocznych (rudbekii, ostróżek, słoneczników, floksów wiechowatych) osłaniać mogą mniej efektowne kąciki ogrodu lub oddzielać część warzywną od ozdobnej. Renesans w ogrodach przeżywają rabaty utrzymane w stylu naturalistycznym z gatunkami modnymi w czasach naszych prababek.


Autor Czesław Rogala

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

czeslawrogala110@gmail.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rabata na długie lata

Rabata na długie lata


Autor: Czesław Rogala


W artykule opisano w jaki sposób przystąpić do założenia rabaty, termin zakładania rabaty oraz byliny przeznaczone do obsadzenia rabaty. Przedstawiono także korzyści i efekty estetyczne z założenia kwitnącej rabaty.


Kolorowo kwitnące rabaty bylinowe powinny być stałym elementem i wspaniałą ozdobą działek i ogrodów. Warto zakładać je w sierpniu, ponieważ wtedy przypada najlepszy termin dzielenia i rozmnażania większości gatunków bylin. Można też w tym okresie dokonywać zmiany wyglądu i nadawać nowe charaktery rabatom już istniejącym.

PLAN ZAKŁADANIA RABAT

Zanim zabierzemy się do obsadzenia rabaty, powinniśmy wcześniej naszkicować plan sytuacyjny, a także nanieść wszystkie trwałe elementy: drzewa, krzewy i inne grupy roślin. Przy planowaniu rabaty musimy rozpocząć od określenia jej wielkości i kształtu. Powierzchnia, jaką wyznaczymy do założenia rabaty ma wpływ na liczbę dobranych gatunków i odmian roślin.

Znając wielkość, siłę wzrostu oraz terminy kwitnienia każdej sadzonej rośliny, staramy się wyeksponować dekoracyjność każdej rośliny, a jednocześnie stworzyć jednolitą kompozycję. Dobieramy taką ilość roślin z każdego gatunku, by tworzyły wyraźne kolorowe kompozycje kwiatowe. Bylinami i roślinami jednorocznymi obsadzamy niewielkie rabaty. Na większych powierzchniach zakładamy rabaty mieszane, złożone z różnych gatunków roślin. Włączamy do kompozycji także rośliny cebulowe oraz trawy. Malownicze kępy traw z wąskimi liśćmi i ozdobnymi kwiatostanami dodają rabatom lekkości i wdzięku. W nasadzeniach nie można pominąć pełnych dostojeństwa iglaków oraz ciekawie kwitnących krzewów liściastych. Są one trwałymi elementami rabaty, pozostającymi na niej przez wiele lat. Mogą zatem być tłem dla bylin i roślin jednorocznych. Tworzą też główne akcenty przyciągające uwagę wyrazistymi kształtami i pokrojem. Należy je posadzić pojedynczo lub po kilka egzemplarzy w grupie pomiędzy niższymi bylinami. każdy chciałby mieć w ogrodzie pięknie kwitnącą rabatę, jednak nie każdy ma czas i ochotę dbać o nią. Od doboru roślin zależy ile czasu będziemy musieli im poświęcać. Łatwa w pielęgnacji jest rabata z przewagą iglaków i krzewów iglastych, wymagających minimum pielęgnacji. Na dole sadzimy byliny o odmiennej kolorystyce i kształcie liści, kwitnące w różnych porach roku. Do momentu rozrośnięcia się roślin puste miejsca należy wysypać korą, co ograniczy rozwój chwastów i skróci czas poświęcony na pielęgnację rabaty.


Autor Czesław Rogala

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

czeslawrogala110@gmail.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Szparagi

Szparagi


Autor: REX


Malowidła i rzeźby z IV tysiąclecia p.n.e. świadczą o tym, że szparagi już wtedy były znane w Egipcie i Grecji. W państwie rzymskim podawano je w każdym bogatym domu.


Szparag dziko rosnący spotyka się w Europie, Azji Mniejszej zachodniej Syberii o północnej Afryce. Uprawa szparaga może trwać 10-15 lat, a pierwsze plony można uzyskać po dwóch latach od rozpoczęcia uprawy.

Część podziemna szparaga jest trwała, natomiast część nadziemna w naszych warunkach klimatycznych rozwija się wiosną, a zamiera jesienią. Szparag zapada w spoczynek pod wpływem niskiej temperatury lub suszy. Część podziemna szparaga, zwana karpą składa się z kłącza i korzeni, które z niego wyrastają. Są one bardzo silne i jest ich bardzo dużo. Na powierzchni kłącza znajdują się pąki, z których wyrastają pędy. Mięsiste pędy, nazywane wypustkami, są częścią jadalną szparaga.

Jeśli wypustki rosną bez dostępu światła, są białe. Pod wpływem światła zabarwiają się one początkowo na kolor różowo-fioletowy, a potem zielony. Gdy pędy rosną dalej, to drewnieją i silnie się rozgałęziają. Dorastają zwykle do wysokości 2m. Warto wiedzieć, że widoczne na łodydze trójkątne przezroczyste łuski są przekształconymi liśćmi właściwymi dla szparaga. Natomiast wyrastające z kątów łusek pęczki drobnych zielonych igiełek są to przekształcone pędy boczne – gałęziaki.

Szparagi mają drobne, białawe, różowawe lub żółtawe kwiaty. Owocem jest szkarłatna, kulista jagoda.

Szparag jest ceniony ze względu na soczyste, delikatne wypustki. Wypustki mają małą wartość energetyczną, zawierają natomiast dużo witamin z grupy B, w tym PP, także witaminę C oraz wapń, fosfor, żelazo, kobalt. Zielone wypustki zawierają prowitaminę A. Szparagi mają nieco więcej białka niż większość innych warzyw.

Najlepsze są świeże wypustki, gdyż bardzo szybko po zbiorze pogarsza się ich smak, głównie wskutek zmiany stosunku cukrów do kwasów i zwiększenia się włóknistości.

Szparag jest uznawany za roślinę leczniczą ze względu m.in. na zawartość asparaginy, która działa pobudzająco na pracę nerek i reguluje gospodarkę wodą organizmu.

Szparagi należy sadzić w miejscu ciepłym, słonecznym i osłoniętym. Uzyskuje się wtedy wcześniejszy plon, a wypustki są lepszej jakości. Nie powinno się sadzić karp, zwłaszcza szparagów zielonych, w rejonach późno występujących przymrozkach oraz w obniżeniu terenu, gdzie występują zastoiska mrozowe.

Szparagi bielone najlepiej uprawiać na glebie, która się szybko nagrzewa tj. piaszczystej o podłożu gliniastym albo na bardzo piaszczystej glebie gliniastej. Do uprawy szparagów zielonych nadają się wszystkie gleby gliniaste w dobrej kulturze. Nie należy jednak sadzić karp na glebach ciężkich, zimnych, o wysokim poziomie wód gruntowych.

Miejsce pod szparagi powinno być przygotowane już w roku poprzedzającym sadzenie karp. Glebę należy przede wszystkim odchwaścić, zwłaszcza z chwastów wieloletnich (perz, powój). Na jesieni nawozi się glebę obornikiem w ilości 60-80 kg lub kompostem w ilości 100 kg na 10 m2. Następnie glebę należy głęboko przekopać (40-50 cm) i dodać jeszcze około 0,5 kg soli potasowej na 10m2. Jeśli gleba jest kwaśna, to w roku poprzedzającym sadzenie karp trzeba ją zwapnować, stosując nawóz wapniowy węglanowy. Wapnowanie należy wykonać wczesną jesienią.

Materiałem wyjściowym do założenia szparagarni są karpy (jest to podzielna część szparaga), które uzyskuje się z nasion. Produkcja karp jest stosunkowo trudna, toteż lepiej kupić je w sklepie ogrodniczym. Zawsze kupujemy więcej roślin niż nam potrzeba. Rośliny zapasowe należy zadołować. Karpy szparagów najlepiej posadzić wzdłuż granicy warzywnika. Rząd szparagów zajmuje pas szerokości mniej więcej 1,5 m. Do założenia szparagarni najlepsze są rośliny jednoroczne. Powinny one mieć 7-8 grubych mięsistych korzeni i zdrową karpę z 4-5 grubymi pąkami. Do sadzenia karp przystępuje się wiosną tj. od końca marca do połowy kwietnia. Można sadzić później, ale wzrost świeżo posadzonych karp jest wtedy słabszy. Najlepiej jeśli rzędy będą przebiegać w kierunku północ-południe.

Jesienią w miejscu przeznaczonym pod szparagi zielone wykopujemy co 1,25 m bruzdy szerokości 40 cm i głębokości 20-25 cm. Wykopaną ziemię odkładamy z obu stron bruzdy w wały. Na dnie bruzdy, co 40 cm, usypujemy kopczyki. Wysokość kopczyka musi być taka, aby po posadzeniu karpy wierzchołek szczytowego pąka znajdował się 10-15 cm poniżej powierzchni zagonu. Korzenie roślin trzeba rozłożyć równomiernie na kopczykach.

Warto wiedzieć, że młode pączki szparagów formują się zwykle w jednym kierunku w stosunku do starszej części karpy. Kierunek wzrostu można rozpoznać po zaschniętych resztkach zeszłorocznych pędów. Karpy należy sadzić zgodnie z kierunkiem rozrastania się kłącza. Natomiast jeśli nie zastosujemy się do tego zalecenia, to w ciągu następnych lat pędy będą wyrastać z różnych stron bruzdy. Po rozłożeniu korzeni karpy na kopczyku przykrywamy ziemią tak, aby pąki pędów były przykryte 3-4 cm warstwą ziemi i starannie obciskamy.

Szparagi bielone sadzimy tak samo, z tą różnicą, że odległość między rzędami powinna być większa i wynosić 1,5 m, a odległość między roślinami w rzędzie 50 cm; głębokość bruzdy powinna wynosić 30 cm. Wierzchołek szczytowego pąka powinien znaleźć się na głębokości 20 cm poniżej powierzchni ziemi. Tak posadzone karpy wydadzą pędy pod koniec maja.

Przez cały okres wegetacji należy pamiętać o odchwaszczaniu i podlewaniu w miarę potrzeby. Rośliny wymagają nawożenia pogłównego azotem. Nawożenie takie stosujemy trzykrotnie: po ukazaniu się pędów, w połowie lipca i w połowie sierpnia.

Co 2-3 lata szparagarnię należy nawieźć obornikiem lub kompostem. Nawozy te wprowadza się do gleby podczas jesiennych prac. Jeśli niektóre rośliny nie przyjęły się, to wykopujemy karpy i sadzimy zadołowane rośliny zapasowe. Uzupełnianie brakujących egzemplarzy jest konieczne dlatego, że dobrze plonuje tylko taka szparagarnia, która jest złożona z roślin w tym samym wieku. Rośliny zapasowe sadzimy zwykle na początku lipca, a po posadzeniu obficie podlewamy. Jesienią w pierwszym i drugim roku po posadzeniu wszystkie pożółkłe części roślin wycinamy sekatorem tuż nad ziemią i palimy, aby zniszczyć zarodniki grzybów chorobotwórczych oraz szkodniki.

Glebę między rzędami płytko przekopujemy, aby nie uszkodzić korzeni. W ciągu całego drugiego roku regularnie ją odchwaszczamy i płytko spulchniamy.

Jeśli chcemy uprawiać szparagi bielone, wiosną trzeciego roku uprawy, gdy gleba jest już wystarczająco mocno nagrzana, zaczynamy usypywać wały. Do tego celu nadaje się ziemia z międzyrzędzi. Aby uformowane wały były równe, trzeba na końcach rzędów wbić słupki i naciągnąć sznurek. Wał powinien mieć wysokość 20-25 cm, a szerokość 0,5 m. Ziemia przeznaczona do usypywania wałów nie może zawierać kamieni i być zbrylona, gdyż uniemożliwi to wzrost prostych wypustem. Uformowany wał trzeba wyrównać grabiami i uklepać łopatą lub deseczką. Bardzo ważne jest dokładne uklepanie i wygładzenie ziemi, gdyż moment wybijania wypustem poznaje się po pękaniu ziemi na powierzchni wału. Białe wypustki można uzyskać tylko wówczas, gdy nie zdążą się one przebić na powierzchnię i zabarwić pod wpływem światła. Ziemię ostrożnie odgarnia się i ostrym nożem wycina wypustki tak, aby nie uszkodzić karpy i sąsiednich wypustek. Po wycięciu ich nagarnia się natychmiast ziemię, formuje wał i ponownie go wygładza. Wypustki rosą bardzo szybko, toteż zbiera się je dwa razy dziennie: rano i wieczorem.

Można też zbierać wypustki zielone, co jest dużo łatwiejsze, gdyż nie wymaga usypywania wałów, a rośliny rosną na płaskich zagonach. Wypustki zielone wycina się tuż pod powierzchnią ziemi w momencie, gdy osiągnęły mnie więcej 15-20 cm wysokości. Należy uważać, aby podczas ciepłych dni łuskowate liście na główkach szparagów nie rozluźniły się. Szparagi zielone zbiera się raz dziennie lub raz na dwa dni.

Zebrane szparagi należy spożywać jak najszybciej. Jeśli jest konieczne ich przetrzymywanie, to najlepiej zawinąć je w wilgotny papier, ustawić ponownie w pojemniku i pozostawić w temperaturze 0 stopni C. Mogą być przechowywane do 10 dni.

Należy pamiętać, aby nie wyczerpać za mocno młodych roślin, w pierwszym roku uprawy zbiór kończymy 1 czerwca, natomiast w następnych latach do 20-24 czerwca. Zbyt późny zbiór obniża plon w następnych latach, pogarsza jego jakość i skraca czas trwania plantacji.

Po zakończeniu zbioru szparagów bielonych trzeba rozsypać wały. Należy to robić bardzo ostrożnie, aby nie wyłamać wyrastających pędów.

Nawet po zakończeniu zbiorów glebę w szparagarni trzeba odchwaszczać.

Plonowanie szparagów można przyśpieszyć o 8-10 dni przykrywając wały przezroczystą folią. Dzięki przykryciu temperatura gleby jest wyższa o kilka stopni niż w glebie bez przykrycia. Wypustki zaczynają wcześniej rosnąć. Folię nakłada się na początku kwietnia i pozostawia ją przez 3-4 tygodnie. Jej brzegi trzeba przysypać ziemią. Zbiór wykonuje się po odchyleniu folii.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rośliny przeznaczone na żywopłot

Rośliny przeznaczone na żywopłot


Autor: Czesław Rogala


W artykule wymieniono rośliny przeznaczone na żywopłoty. Opisano również znaczenie i korzyści wynikające z zielonych ogrodzeń (żywopłoty), które czasami zastępują ogrodzenia tradycyjne.


Funkcje żywopłotu

- zasłona od ulicy,

- wydzielenie części ogrodu - utworzenie kameralnego zakątka lub oddzielenie mniej malowniczych jego fragmentów ( kompost, garaż itp)

- obrzeżenie trawnika lub rabaty,

- funkcje obronne.

Rośliny na żywopłoty formowane

- Larix decidua - modrzew europejski - jedno z niewielu drzew iglastych zrzucających igły na zimę. Latem igły zielone, na jesieni żółtopomarańczowe. Zasadnicze cięcie formujące wykonujemy w kwietniu.

- Juniperus scopulorum Blue Arrow - jałowiec skalny - niebieskawy, kolumnowy, odporny na mróz i choroby. Cięcie wykonujemy przed rozpoczęciem wegetacji, mniej więcej w marcu.

- Taxus baccata - cis pospolity - dobrze znosi zacienienie ( jak wszystkie zielone cisy), silnie rośnie. W ciągu trzech pierwszych lat po posadzeniu przycinamy na przełomie marca i kwietnia, w następnych latach skracamy w lipcu pędy o około 20/30% aż do uzyskania ostatecznej formy.

- Taxus media - cis pośredni - odmiany Hillii i Hicksii - formowanie tak jak cisa pospolitego. Hillii - odmiana męska, wiosną kwitnie na nżółto, Hicksii - odmiana żeńska, jesienią pojawiają się drobne owoce w czerwonych osnówkach - jest to jedyna nietrująca część rośliny>

- Thuja occidentalis - żywotnik zachodni - odmiany Brabant ( najszybsza z tui), Holmstrup ewentualnie Smaragd. Przycięcie wierzchołków pędów zdopinguje rośliny do intensywniejszego krzewienia się, przycinamy wiosną, drugie cięcie wykonujemy do końca lipca.

- Berberis thunbergii - berberys Thunberga - zielony krzew, jesienią przebarwia się na czerwono, można stosować również odmianę Atropurpurea o liściach bordowych przez całe lato. Przycinamy w kwietniu, drugie cięcie można wykonać do końca lipca.

- Buxus sempervirens - bukszpan wieczniezielony - zastosowanie przy tworzeniu obwódek przy ścieżkach. Cierpliwi mogą doczekać się wspaniałego żywopłotu, także większych rozmiarów. Po posadzeniu dobrze jest skrócić pędy o około 1/3. W późniejszych latach przycinamy w maju i na początku sierpnia.


Autor Czesław Rogala

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zwiastun wiosny - śnieżyczka przebiśnieg

Zwiastun wiosny - śnieżyczka przebiśnieg


Autor: REX


Śnieżyczka występuje na Podkarpaciu i w całej Polsce południowej. W lasach liściastych, zaroślach, a także na łąkach w miejscach zacienionych tworzy duże skupiska. Zakwita już w lutym lub w marcu, będąc pierwszym zwiastunem nadchodzącej wiosny. Na stanowiskach naturalnych jest pod ochroną.


Śnieżyczka tworzy odziomkowe, równowąskie liście długości 15-20 cm i szerokości
ok. 1 cm. Barwa kwiatów znalazła odzwierciedlenie w rodzajowej nazwie łacińskiej, mianowicie „gala” znaczy mleko, „anthos” – kwiat. Dzwoneczkowate kwiaty „mlecznej” barwy osadzone są pojedynczo na pędzie i lekko zwisają. Trzy zewnętrzne płatki wewnętrzne, tworzące jakby rurkę i o połowę krótsze, mają zielonkawą lub żółtą plamkę na krawędzi. W uprawie znajdują się odmiany o kwiatach pełnych. Należą one jednak do rzadkości.

Śnieżyczka wymaga gleby lekkiej, wilgotnej, zasobnej w próchnice i składniki mineralne, o odczynie obojętnym lub lekko alkalicznym. Należy ją sadzić w miejscach zacienionych, gdzie gleba nie nagrzewa się nadmiernie i nie wysycha, na co roślina ta jest wrażliwa.

Śnieżyczkę mona rozmnażać przez podział tuż po kwitnieniu. Należy wówczas podzielone kępy jak najszybciej umieścić w glebie, żeby korzenie nie zaschły – w przeciwnym razie wzrost rośliny w następnym sezonie będzie słaby. Pewniejszym sposobem jest rozmnażanie śnieżyczki za pomocą cebul, które wykopuje się po zaschnięciu liści, co ma miejsce w maju lub w pierwszej połowie czerwca. Cebule są osłonięte ciemną łuską, która jednak bardzo łatwo odpada, dlatego też traktować je trzeba jako cebule nieosłonięte. Do gruntu wysadza się je w październiku. Najcenniejsze są te cebule, których obwód wynosi około 6 cm.

Śnieżyczki doskonale nadają się do nasadzeń pod krzewami, zwłaszcza wcześnie kwitnącymi, lub wśród drzew na trawnikach. Można także przyspieszać ich kwitnienie – w tym celu należy wykopane kępy śnieżyczki sadzić do doniczek w listopadzie. Doniczki ustawia się w pobliżu okna, w pomieszczeniu chłodnym (około 10 stopni C) i starannie podlewa, aby ziemia nie przeschła. W takich warunkach śnieżyczki zakwitną już po 2-3 tygodniach. Po kwitnieniu nie należy roślin wyrzucać, lecz dalej podlewać przez 2-3 miesiące, aż do stopniowego zaschnięcia liści. Tak potraktowane rośliny wsadzone do gruntu jesienią będą na wionę znów cieszyły nas swymi kwiatami.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dęby

Dęby


Autor: REX


Majestatyczny dąb z rozłożystymi konarami może osiągnąć nawet 40 metrów wysokości i mieć nawet 800 lat. Jest on schronieniem oraz domem dla wielu gatunków zwierząt i roślin.


Dęby należą do najbardziej imponujących drzew rosnących w lasach półkuli północnej. Dąb szypułkowy jest drzewem liściastym, zrzucającym swe liście na zimę. Spotyka się go w prawie całej Europie - od Hiszpanii po Szkocję.

Na wiosnę, gdy dąb budzi się z zimowego spoczynku i zaczynają się pojawiać pierwsze liście, następuje kolejny roczny cykl życiowy rośliny. Na drzewie obserwuje się wiele gatunków owadów, których obecność przyciąga z kolei owadożerne ptaki i ssaki. Pierwsze owady to duże ćmy, które chowają się w zwiniętych liściach. Następnymi owadami są drobne larwy małych, płowo-zielonych ciem z rodziny zwójkowatych, które za pomocą jedwabistych nici przytwierdzają się do liści i zaczynają je objadać. Gąsienice innych gatunków owadów zbierają się w gromady, niektóre znajdują schronienie w kłębach jedwabistego oprzędu.

Ptaki zajmują własne strefy na drzewie: na samym szczycie korony żerują pierwiosnki, świstunki leśne, sikory bogatki i modre; w środku grubodzioby, mysikróliki, piecuszki i sikory ubogie. Spękaną korę dębu przeszukują dzięcioł pstry, dzięciołek, kowalik i pełzacze, które wydziobują ze szczelin owady.

Pod drzewem, na ściółce żerują rudziki, kosy i zięby, które zbierają glebowe bezkręgowce i owady, spadające z liści dębu.

Na jednym dębie może znajdować się nawet 50 tys. sztuk żołędzi, jednak tylko z niektórych z nich wyrosną duże drzewa. Owocowanie dębu przyciąga całe mnóstwo ptaków i ssaków. Jedne zjadają żołędzie bezpośrednio pod dębem, inne zanoszą je do swoich kryjówek, gdzie składają zapasy na zimę.

Najpospolitszym gatunkiem dębu jest dąb szypułkowy. Obok niego w Polsce możemy spotkać najczęściej jeszcze dwa inne gatunki. Pierwszym z nich jest także rodzimy dąb bezszypułkowy. Ma on bardziej prosty, smukły pień i wyżej osadzone gałęzie. Jego liście są bardziej wydłużone i bardziej regularnie klapowate, mają klinowate nasady oraz długie ogonki liściowe. Żołędzie są osadzone na bardzo krótkich szypułkach i są gładkie. Dąb bezszypułkowy rośnie często na glebach ubogich i suchych.

Dąb czerwony jest gatunkiem pochodzącym z Ameryki Północnej. Ma on bardziej rozłożyste liście, a ich klapy liściowe są ostro zakończone. W okresie jesieni liście zmieniają barwę na czerwoną i stąd bierze się nazwa gatunkowa tej rośliny.

Dąb i jesion to gatunki drzew, na podstawie których przed wiekami przepowiadano pogodę. Jeśli dąb wypuścił liście wcześniej od jesionu, rok miał być dobry i urodzajny. Jeśli liście pojawiły się wcześniej na jesionie, lato miało być zimne a jesień nieurodzajna.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Iglaki w ogrodzie

Iglaki w ogrodzie


Autor: REX


Iglaki mają sporo zalet: większość z nich jest zimozielona - a więc są atrakcyjne przez cały rok, nie wymagają przycinania, nie gubią igieł.


W sprzedaży jest bardzo dużo gatunków i odmian iglaków różniących się wielkością oraz pokrojem. Różne jest też zabarwienie igieł. Zabarwienie roślin posadzonych w słonecznych miejscach jest bardziej intensywne niż tych na stanowiskach zacienionych.

Iglaki kolumnowe nadają się na żywopłoty i do sadzenia w grupach. Są też świetnym materiałem na przesłony dzielące przestrzeń ogrodu i zasłaniające mniej atrakcyjne części działki.

Iglaki płożące można zastosować zamiast trawnika. Doskonale prezentują się na wszystkich pochyłościach, skarpach i skalniakach. Iglaki o nietypowych kształtach dobrze wyglądają posadzone pojedynczo na trawniku, przy tarasie i wszędzie tam, gdzie można docenić ich niezwykłą formę.

Rośliny iglaste w okresie od wiosny do jesieni powinny tworzyć konstrukcje ogrodu, stanowić jedynie tło dla roślin liściastych o ozdobnych kwiatach oraz dla bylin. Klasycznym zestawieniem jest połączenie iglaków z irgami, pięciornikami oraz różnymi berberysami i tawułami o barwnych liściach. Dobrym towarzystwem dla iglaków są róże pnące i krzewiaste. Sadzenie ich wśród iglaków pozwala na ukrycie ich sztywnych kolczastych pędów w okresie, gdy są bez liści. Dopiero zimą, kiedy gatunki zrzucające liście przechodzą w okres spoczynku, rośliny iglaste wysuwają się na pierwszy plan, sprawiając, że ogród jest pełen zieleni.

Większość iglaków najlepiej rośnie w żyznej, lekko kwaśnej i wilgotnej glebie, ale zadowala się też przeciętnymi glebami ogrodowymi. Źle rosną na podmokłych i gliniastych z wyjątkiem cyprysika błotnego. Najbardziej wymagające są jodły, które nie znoszą suszy i upałów, lubią wilgotne powietrze. Wyjątkiem jest jodła kalifornijska, która jest odporna na suszę i dobrze rośnie nawet w niezbyt urodzajnych miejscach. Razem z nią można sadzić świerki kłujące oraz sosny. Najmniejsze wymagania glebowe mają jałowce, które - jak wskazuje nazwa - dobrze rosną na jałowych i suchych glebach.

Iglaki mogą rosnąć zarówno w słońcu, jak i w półcieniu. Wyjątkiem są modrzewie, świerki, sosny, jałowce oraz wszystkie iglaki o barwnych igłach, które powinny rosnąć w pełnym słońcu. Natomiast cisy lubią stanowiska nawet w głębokim cieniu.

Kupując rośliny, należy zwrócić uwagę na to, by były kształtne, a ich igły miały intensywną barwę. Podłoże w pojemniku powinno być przerośnięte korzeniami, ale nie mogą tworzyć pod donicą maty. Podłoże musi być wilgotne. Z roślin sprzedawanych wiosną i jesienią z bryłą ziemi należy wybierać takie, których bryła jest jak największa.

Iglaki należy sadzić w takiej odległości jeden od drugiego, żeby mogły swobodnie się rozrastać bez konieczności przycinania ich juz po kilku latach. Drzewa iglaste sadzi się co 3-5 m, krzewy co 1-3 m, a rośliny płożące do okrywania powierzchni zamiast trawnika - 2-3 szt./m2. Rośliny sprzedawane w pojemnikach można sadzić od wiosny do jesieni. Rośliny z bryłą ziemi sadzi się od połowy kwietnia do połowy maja oraz od połowy sierpnia do połowy października. Przed posadzeniem rośliny należy podlać.

Rośliny iglaste nie muszą być przycinane. Należy usuwać jedynie pędy uszkodzone, przemarznięte, zasychające lub jeśli rośliny są zbyt gęsto posadzone. Iglaki są często przycinane po to, żeby ograniczyć ich rozmiary lub w celu nadania im kształtu, najczęściej kuli albo stożka.


http://abcogrodnika.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Na tarasie jak na Karaibach

Na tarasie jak na Karaibach


Autor: Aleks


Efektownie, pięknie kwitnące na tarasie będą zapewne, datura zwana też jako anielskie trąby, lantana lub psianka. Są to rośliny egzotyczne, dlatego przebywając w ich otoczeniu możemy poczuć się jak byśmy byli na Karaibach (oczywiście przymykając oczy).


Datura kwitnie bez przerwy do jesieni, dorastają do 3 metrów wysokości i szeroko się rozrastają- trzeba im zapewnić duży pojemnik i sporo miejsca na słonecznym tarasie.

Lantana to krzew obsypany kwiatami, które w miarę upływu czasu zmieniają barwę - od żółtej, przez pomarańczową, po czerwoną. Po kwiatach następują kuliste owoce, które też zmieniają barwę - od żółtej po granatową.

Psianka uprawiana jest w formie krzewu lub szczepiona na pniu. Ma liczne szafirowe kwiaty. Warto dodać, że zarówno datura jak i latana są silnie trujące - należ więc uważać na dzieci.

Wszystkie trzy gatunki wymagają słonecznego miejsca, codziennego, obfitego podlewania i cotygodniowego dokarmiania. W zimie trzeba je przechowywać w temperaturze od 5 do 12 stopni C. I to jest właśnie główna trudność związana z ich uprawą, bo nie każdy dysponuje w zimie pomieszczeniem o niskiej, lecz dodatniej temperaturze. Należy dodać że daturę już od połowy sierpnia dokarmiamy ją co raz rzadziej, a we wrześniu wogóle zaprzestajemy nawożenie i podlewamy mniej niż w pełni sezonu sezonie. Kiedy zapowiadane są pierwsze przymrozki roślinę przenosimy do pomieszczenia. O tej porze roku liście jej częściej padają, a roślina przygotowuje się do wypoczynku. W listopadzie pędy przycinamy o1/3 długości i w pomieszczeniu zimowani jej skąpo podlewamy. Życzę wszystkim przyjemnego chowu tych wspaniałych roślin i przyjemnego wypoczynku wśród nich.

Nasze egzotyczne piękności wystawiamy na tarasie nie wcześniej niż w połowie maja, po uprzednim zahartowaniu.


Aleks

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Altana jako miejsce do pracy i relaksu

Altana jako miejsce do pracy i relaksu


Autor: Ola Kowalska


Ogród jest częścią naszego domu. Większość z nas lubi tam spędzać czas, bawiąc się lub wykonując prace pielęgnacyjne roślin. Niewiele jednak z nas korzysta z tej zewnętrznej przestrzeni do pracy zawodowej. Ale w sumie, czemu nie?


Jeśli tylko mamy w ogrodzie altanę, najlepiej zamkniętą, to nie powinniśmy mieć żadnych problemów z wykonywaniem zdalnej lub typowo biurowej pracy w takim budynku, to przecież równie dobre miejsce jak nasz główny dom. Altana nie musi służyć jedynie do trzymania tam narzędzi ani zostawiania rupieci. Odpowiednie zadbanie o ten teren sprawi, że chętniej będziemy tam przebywać.

Budynki dostępne na rynku wykonane są z różnych materiałów. Dostępny jest metal, plastik i drewno. Najprzyjemniejszy i najbardziej trwały jest właśnie ten ostatni. Drewno sprawia, że przyjemnie spędza nam się czas w takim otoczeniu, czujemy się wtedy częścią przyrody, a jednocześnie jesteśmy pod dachem, chronieni od niesprzyjających warunków atmosferycznych przez ściany naszej altany.

Latem altana pełnić będzie z całą pewnością nie tylko dobre miejsce do pracy, ale też będzie dla nas domkiem letnim, w którym, jeśli czujemy się bezpiecznie w okolicy, możemy nawet spędzać noce. Jeśli mamy dużą rodzinę, warto zawczasu pomyśleć o tym, jakiej wielkości budynek postawimy w swoim ogrodzie. Latem będzie to dla nas miejsce spotkań całej rodziny, miejsce, w którym chętnie będziemy spożywać wspólne posiłki.

Altana może być też idealnym miejscem do ćwiczeń (możemy stworzyć tam małą siłownię), a jeśli ważniejsze są dla nas nasze dzieci, a boimy się o cenne rzeczy w domu, możemy w altanie urządzić swego rodzaju kącik zabaw, umieścić tam zabawki, przygotować odpowiednio miejsce, by było bezpieczne dla dzieci, a także urządzić je w kolorach dla pociech atrakcyjnych. Jeśli natomiast jesteśmy melomanami, dobrym wyborem będzie stworzenie w tej przestrzeni warunków sprzyjających słuchaniu muzyki, ustawienie tam sprzętu, wyciszenie.

Jak widać, możliwości jest naprawdę dużo. Wszystko zależy od naszych potrzeb i inwencji. Przestrzeń, jaką daje nam altana możemy wykorzystać na wiele sposobów. Tak samo przydatne okażą się nam również pawilony ogrodowe i carporty drewniane, każdy z tych budynków jest wart naszej uwagi i rozważenia.


Piękne donice drewniane do Twojego ogrodu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Potpourri, a zapach zagości w twoim domu

Potpourri, a zapach zagości w twoim domu


Autor: Andrzej K


Czy chcesz, aby w twoim domu gościły zapachy z ogrodu to ten artykuł jest dla ciebie. Potpourri to kwiaty gwarantujące ożywczą woń w twoim domu. Tylko od ciebie zależy, co zrobisz.


Martwe kwiaty na potpourri
Gromadzimy płatki kwiatowe, ogławiamy róże układamy je w koszyku, do całkowitego wyschnięcia kiedy są suche ale jeszcze giętkie, układamy je warstwami w misce na przemian z solą kuchenną. Po 2-3 tygodniach otrzymujemy pachnącą masę. Rozkruszamy wówczas tą mieszaninę rękami, dodając około 50 g utrwalacza, np. korzenia kosaćca, który można dostać w sklepie zielarskim oraz wysuszone skórki z owoców cytrusowych takich jak pomarańcze, cytryny, mandarynki i inne. Następnie szczelnie przykrywamy miskę na okres 3-6 miesięcy, zanim użyjemy mieszanki, która rozsieje swoje zapachy na całe otoczenie.

Rozsiewanie pięknych zapachów
Potpourri możemy rozkładać po całym domu w ozdobnych misach czy w przeróżnych pojemniczkach, można np. włożyć do małych woreczków i powiesić na grzejnikach, w szafie na ubrania, w kuchni czy łazience, a nawet w poduszkach, pomiędzy poduszkę i poszewkę. Kiedy zapach potpourri zaczyna słabnąć, dodajemy kilka kropli brandy lekko mieszając palcami a zapach powróci i jeszcze długo będzie pachniało w całym domu.

Odrobina Historii
Potpourri w tłumaczeniu z języka Francuskiego oznacza zgniłą lub cuchnącą doniczkę. Nie odnosi się to jednak do kwiatów, które są w niej zawarte, ale do efektu, który powoduje sól użyta w procesie suszenia. Powoduje ona przekształcanie płatków w brązową gnijącą masę, zanim wyschnie i dojrzeje. Odmiany potpourri były używane już w czasach biblijnych, kiedy mieszkańcy pustyni wkładali torebki z pachnącymi ziołami do swoich toreb czy ubrań aby słodko pachniały. Praktyki te były stosowane w średniowieczu, kiedy przyprawy korzenne zioła czy kwiaty pachnące rozsypywano na podłogach aby zmienić nie zdrowy zapach. Dzisiaj możemy wyprodukować wspaniale pachnące potpourri, które zawierają lawendę, róże, owoce jagody, wiosenne kwiaty liście, przyprawy korzenne czy zapach drzew i krzewów iglastych, można je dobrać do każdego pokoju i każdego domu oddzielnie. Miłych zapachów!


Zrób to sam w swoim domu, a piękny zapach kwiatów Potpourri szybko go nie opuści. Zapraszam na stronę: http://drzewki.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zrozumieć sztukę Bonsai

Zrozumieć sztukę Bonsai


Autor: Tomasz Galicki


Sztuka bonsai jest doskonałym sposobem spędzenia czasu, pięknym hobby i to przez cały rok. Ludzie, którzy zaczęli zgłębiać tą sztukę bardzo często niemal natychmiast ją pokochali.


Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli przyjrzymy się efektom jakie można uzyskać po zgłębieniu tajemnic tego niezwykłego kunsztu. Musimy jednak pamiętać, że sztuka bonsai jest zajęciem, które nie należy do najłatwiejszych i wymaga zdobycia pewnej wiedzy na ten temat. Bonsai będzie doskonałą pasją dla ludzi, którzy postarają się zrozumieć jego istotę. Nie powinno to być kłopotem dla miłośników piękna natury, którzy potrafią patrzeć na przyrodę i bacznie ją obserwować. Dlaczego? Ponieważ sztuka ta polega na przełożeniu piękna natury na drzewko, które następnie będzie ją naśladować. Sztuka ta wywodzi się z krajów orientu, a konkretnie z Chin. Wiele osób mylnie uważa Japonię za ojczyznę tej niezwykłej sztuki. Dzieje się to za sprawą faktu, że kiedy Bonsai dotarła do Japonii, została tam uznana za sztukę narodową. Japończycy pokochali ją i to za ich sprawą dotarła ona w najdalsze zakątki świata.

Zarówno Chińczycy jak i Japończycy bacznie obserwowali naturę i to właśnie stamtąd czerpali inspiracje. Głównym celem mistrzów Bonsai było zminiaturyzowanie pięknych orientalnych krajobrazów i umieszczenie ich w doniczkach. My również mamy wiele pięknych zakątków i elementów przyrody, których istotę możemy zatrzymać w swoim ogrodzie czy parapecie dzięki tej sztuce.

Jeżeli chodzi o gatunek rośliny, którą chcemy wybrać do kształtowania to możliwości są niemal nieograniczone. Często spotykam się z ogłoszeniami dotyczącymi sprzedaży nasion Bonsai. Jeżeli ktoś z czytelników znajdzie takie ogłoszenie potraktuje je jako oszustwo, gdyż tak jest w istocie. Sprzedawcy pisząc w ten sposób sugerują kupującemu, że po posadzeniu takich nasion wyrosną piękne Bonsai. Pamiętajmy, że nie ma takiego gatunku jak Bonsai, gdyż jest to nazwa sztuki polegającej na kształtowaniu różnych gatunków drzew. W gruncie rzeczy nawet z rodzimej brzozy jesteśmy w stanie uformować drzewko Bonsai.

Zastanawiacie się w jaki zatem sposób powstają tak piękne kompozycje? Otóż warto odwiedzić specjalistyczny portal ogrodniczy, w którym zapoznamy się z dwoma podstawowymi zabiegami kształtowania drzewek, do jakich należy drutowanie i przycinanie. Drutowanie ma na celu przy pomocy miękkiego drutu wytyczyć drogę i kierunki w których będzie rósł pień oraz poszczególne gałęzie. Natomiast umiejętność przycinania będzie nam potrzebna aby nadać drzewku ostateczny kształt oraz formę. Pamiętajmy jednak, że formowanie drzewka to proces długotrwały, wymagający sporej wiedzy i zaangażowania.

Równie ważne jak samo drzewko i jego formowanie jest zapewnienie naszemu Bonsai odpowiedniego otoczenia. Bardzo istotnymi elementami dla tej pięknej sztuki są: specjalna doniczka oraz takie elementy dekoracyjne jak np. kamienie czy mchy. Jeżeli w całość kompozycji włożymy odrobinę serca, możemy spodziewać się niebanalnych efektów.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak urządzić ogród? Praktyczne wskazówki

Jak urządzić ogród? Praktyczne wskazówki


Autor: hotpatriot


Ogród przydomowy, czy ogródek działkowy to miejsce wielofunkcyjne, które ma nam dobrze służyć. To tutaj regenerujemy się po całodziennej pracy, uprawiamy ulubione kwiaty i warzywa, czy wreszcie – organizujemy spotkania w gronie bliskich.


Bez względu na to, w jakim stylu urządzasz swój ogród, warto przemyśleć jak go odpowiednio zorganizować i pooddzielać poszczególne części składowe tak, by całość cieszyła oko, a przy tym była schludna i uporządkowana. Oto kilka ciekawych porad.

Pergole drewniane – wielofunkcyjny i estetyczny dodatek do ogrodu

Pergola ogrodowa to świetny sposób na uporządkowanie przestrzeni w ogrodzie, a przy tym atrakcyjny gadżet, który pozwala na zorganizowanie klimatycznego zakątka do odpoczynku i kameralnych spotkań, a także nadaje ogrodowi wyjątkowy charakter, zwłaszcza jeśli skomponuje się ją z odpowiednio dobranymi roślinami.

Kwiaty i niespodzianki

Do tego, że kwiaty są najpiękniejszą ozdobą ogrodu nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Jeżeli jednak nie jesteś amatorem systematycznej pielęgnacji roślin, postaw na odporne i trwałe krzewy całoroczne. Nie wymagają one tak wiele uwagi, a przy tym dobrze się prezentują. Należą do nich np.: wrzosy i trawy ozdobne, polecane gatunki: irga, jałowiec. Piękne i odporne kwiaty zapewni Ci też pięciornik albo laurowiśnia.

Chcesz zaskoczyć swoich gości i nadać ogrodowi nieco romantyzmu? Pomyśl o małym skalniaku lub oczku wodnym. Oczko, przekreślone uroczym małym mostkiem ogrodowym sprawi, że Twój ogród będzie przytulny i tajemniczy.

Funkcjonalność

Ścieżki w ogrodzie najlepiej wytyczać intuicyjnie, według kryterium ważności poszczególnych części ogrodu, np.: spod altany ogrodowej bądź pergoli, gdzie przyjmujesz gości, musisz mieć bezpośredni dostęp do domu. Oczko wodne, klomb kwiatowy, huśtawka czy mały zagajnik nie są miejscami „pierwszej potrzeby”, więc mogą łączyć się z domem pośrednio, możesz więc poprowadzić do nich z miejsca, w którym jest stół i krzesła.

Jeżeli do ogrodu wchodzi się przez werandę, warto zastanowić się nad zwiększeniem przestrzeni do przesiadywania i wykonać zadaszenie werandy, tarasu. Obecnie oferta projektantów zadaszeń ogrodowych jest bardzo bogata i zróżnicowana – tylko przebierać.

Niezależnie od panujących trendów na akcesoria ogrodowe, super stylowe meble czy egzotyczne rośliny, pamiętaj, że to Twój ogród, który musi odpowiadać Twojemu gustowi i potrzebom codziennym. Przed jakąkolwiek aranżacją warto zatem solidnie przemyśleć wszystkie zmiany i zasięgnąć rady kogoś „bezstronnego”, np. koleżanki, która spojrzy na ogród świeżym okiem i może stać się źródłem inspiracji i ciekawych pomysłów. Do dzieła!


Zobacz innowacyjne projekty architektury ogrodowej, zadaszenia, pergole, wiaty, altany i inne.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rodzaje kosiarek i ich cechy

Rodzaje kosiarek i ich cechy


Autor: Krzysiek Skw.


Każdy kto posiada ogród wie ile czasu i energii zabiera prawidłowe zadbanie o zieleń. Szczególnie koszenie i pielęgnacja trawy to dość ciężkie zajęcie. Warto zatem z okazji zbliżającej sie wiosny przyjrzeć się kosiarkom, które doskonale pomagają w prawidłowym dbaniu o zieleń w naszym ogrodzie.


Kosiarki do ogrodu winny być dobierane przede wszystkim pod kątem wielkości naszego terenu zielonego. W przypadku kiedy nasz ogród nie ma zbyt dużej powierzchni to możemy zdecydować się na kosiarki ręczne bądź elektryczne. Nie dość że są dość tanie, to jeszcze nie potrzebują dużych nakładów energii. Oczywiście zachodzą sytuacje kiedy musimy zadbać o trawnik na działce, na którym nie mamy dostępu do prądu. W takim wypadku pozostaje nam kosiarka ręczna, bądź w przypadku dużej powierzchni musimy zdecydować się na zakup kosiarki spalinowej.

W momencie kiedy rodzaj zasilania kosiarki mamy wybrany powinnyśmy zastanowić się nad ostrzem i jego wielkością. W przypadku kiedy istnieje możliwość zakupu kosiarki z dużym ostrzem powinniśmy zdecydować się na nią. Zaoszczędzi nam to pracy, a także co ważniejsze wydamy mniej na paliwo bądź prąd. Oczywiście nie możemy zapominać o ostrzeniu noży. Jest to niezmiernie ważne w momencie kiedy naprawdę chcemy mieć piękną trawę w naszym ogrodzie. W przypadku kiedy zaniechamy regularnego ostrzenia noży podczas koszenia podniszczymy strukturę naszej trawy, przez co na pewno nie będzie ona soczyście zielona.

Innym elementem wpływającym na wybór kosiarki jest wysokość trawy jaka nam przyjdzie do skoszenia. W sytuacji kiedy zaniedbaliśmy ogród to doskonałym rozwiązaniem będą kosiarki rotacyjne. Ich noże są specjalnie skonstruowane w taki sposób aby obracały się dookoła pionowej osi, dzięki czemu wysoka trawa jest dokładnie cięta. Z kolei jeżeli dbamy o ogród regularnie to doskonałym wyjściem z sytuacji będzie kosiarka bębnowa. Osadzenie noży na bębnie sprawia iż kosi ona równo i dokładnie, jednakże kosi trawę która jest jeszcze mała.

Jak zatem widać nawet kupno kosiarki może nastręczać problemów, ważne aby mieć świadomość iż różne kosiarki przeznaczone są do różnych miejsc.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.